Już 18 sierpnia olsztyńscy radni – podczas sesji nadzwyczajnej – zagłosują nad przyjęciem planu zagospodarowania przestrzennego terenu między Jarotami a Nagórkami. Przyjęcie planu oznacza budowę tuż obok planowanej zajezdni autobusowej przy al. Sikorskiego – galerii handlowej Makroregionalne Centrum Handlowe Jaroty oraz kolejnych wysokich bloków. Więcej o galerii tu->
Społecznicy z FRO twierdza, że plan został skonstruowany zbyt szybko i jest krzywdzący dla miasta i tego terenu. Chcą więc przeciwstawić się przyjęciu planu przez radnych.
- Niestety obawiamy się, że plan zostanie uchwalony w praktycznie niezmienionej formie. Dlatego chcemy poznać opinię mieszkańców dotyczącą zagospodarowania obszaru pomiędzy Nagórkami a Jarotami. Już nasze pierwsze spotkanie potwierdziło, że mieszkańcy nie chcą galerii handlowej, lecz normalnego parku. Uderzające jest to, że olsztynianie myślą trzeźwiej niż prezydent Olsztyna czy dyrektor wydziału rozwoju miasta. Mieszkańcy pytali retorycznie, po co im kolejna galeria handlowa, jak zostanie rozwiązany problem ruchu samochodowego, który wygeneruje tak wielki obiekt, dlaczego mają zostać zniszczone tereny zielone, które są “płucami” Jarot i Nagórek, dlaczego mieszkańcy Jarot i Nagórek nie mogą mieć swojego parku, zaś żeby zobaczyć trochę zieleni, będą musieli jeździć do centrum miasta? - informuje FRO.
Już dziś (12 sierpnia) społecznicy spotkają się z mieszkańcami Jarot i Nagórek, by wspólnie podpisać petycję przeciwko galerii handlowej w tym miejscu. Spotkanie odbędzie się o godzinie 17.00 przy ul. Barcza 16.
- Mimo iż zostało bardzo mało czasu, mamy szanse, aby plan nie został na niej uchwalony. Potrzebne jest zaangażowanie i aktywność mieszkańców - przekonują społecznicy z Forum Rozwoju Olsztyna.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz