Samorządy są zobligowane do oznaczania miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania. Jeśli miejsce nie jest oznaczone, a kierowca otrzyma karę za brak opłaconego biletu może się od tej decyzji odwołać.
Dlatego też w Olsztynie, drogowcy pracują nad oznakowaniem strefy. W Śródmieściu zaobserwować można już wyraźne białe linie oddzielające poszczególne miejsca postojowe.
Podobny los czeka również parkingi znajdujące się w obrębie starówki. To oznacza, że białe linie będą umieszczane również na zabytkowym bruku.
Interpelację w tej sprawie złożył do prezydenta Olsztyna radny SLD Krzysztof Kacprzycki, który apeluje by miasto wstrzymało się z decyzją o malowaniu linii do czasu decyzji ministerstwa.
Radny wystosował bowiem do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, a konkretnie do pochodzącego z Olsztyna wiceministra Jerzego Szmita, prośbę o rewizję przepisów dotyczących oznakowania Strefy Płatnego Parkowania na terenach o szczególnym charakterze historycznym.
-Takie wymagania rujnują historyczny charakter i unikatowość takich miejsc. Obecne przepisy zmuszają gminy do stosowania metod z pogranicza wandalizmu – malowania pasów na zabytkowych brukach, płytach – zaśmiecania zabytkowej często urokliwej przestrzeni publicznej. Zwracam się zatem do Pana z prośbą o podjęcie działań mających na celu zmianę przepisów w taki sposób by zwolniły samorządy z konieczności wprowadzania na obszarach cennych kulturowo/krajobrazowo/historycznie oznakowania poziomego - czytamy w piśmie radnego do ministra.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz