Życie imprezowicza
Popularny artysta pochodzący z Ostródy, ale przez wiele lat związany z Olsztynem, w rozmowie z Izą Krzan (Kanał Zero) otwarcie przyznał się do swoich dawnych problemów. Wspominał czasy, kiedy jego życie opanowały niekończące się imprezy, alkohol, hazard i kokaina, co mocno odbiło się na jego karierze i zdrowiu.
Szaleństwo i zakaz wstępu do hoteli
Jednym z najbarwniejszych epizodów była impreza po wyborach Miss we Wrocławiu w 1998 roku, która wymknęła się spod kontroli. Impreza skończyła się zakazem wstępu do hoteli.
W 1998 roku, po koncercie na wyborach Miss we Wrocławiu, Norbi i jego ekipa ruszyli w wir dwudniowej imprezy, której efekty były katastrofalne. Choć organizator uciekł z pieniędzmi, artysta zdecydował się zagrać za darmo.
Po koncercie zabawa przeniosła się do hotelu i trwała dwa dni. Skala szaleństwa była tak ogromna, że Norbi otrzymał zakaz wstępu do hoteli tej sieci we Wrocławiu i Katowicach.
- Było tam wszystko, jak w filmie Kac Vegas - wspominał z uśmiechem.
Fot. Norbert NORBI Dudziuk / Instagram
„Wiedziałem, że to koniec”
Kilka lat później, podczas lotu awionetką, artysta przeżył chwile grozy. W latach 2005-2008, kiedy regularnie podróżował helikopterami i małymi samolotami na koncerty, podczas jednego z lotów, awionetka, w której przebywał, utknęła we mgle.
- Kiedy widziałem przerażenie w oczach pilota, wiedziałem, że to koniec - opowiadał o sytuacji, gdy jego samolot utknął we mgle.
Po tym zdarzeniu, muzyk postanowił nigdy więcej nie wsiadać do małych samolotów. Jakby tego było mało, tuż po incydencie udał się do kasyna, gdzie przegrał wszystkie pieniądze zarobione poprzedniego dnia.
Kokaina jako forma ucieczki
Podczas wywiadu artysta nie ukrywał, że przez pewien czas kokaina była dla niego ucieczką od rzeczywistości. Filmy Quentina Tarantino, które oglądał podczas wyjazdów do USA, tylko potęgowały jego przekonanie o własnej wielkości.
- Czułem się jak gwiazda amerykańskiego kina - mówił.
Muzyk przyznał, że w końcu organizm zaczął odmawiać mu posłuszeństwa. Norbi zrozumiał, że musi porzucić narkotyki, gdy skutki ich zażywania stały się zbyt dotkliwe.
Hazard, kredyty i walka o normalność
Mimo że Norbi przestał pić alkohol i zażywać narkotyki, walka z hazardem trwała dłużej. Artysta wyznał, że przez lata przegrał około 5 milionów złotych, a uzależnienie doprowadziło go do życia na kredyt.
- To miało ogromny wpływ na moje życie prywatne i zawodowe - podsumował.
Obecnie Norbi prowadzi spokojniejsze życie, próbując odbudować to, co zniszczyły lata nałogów. Choć dawne problemy wciąż rzucają cień na jego życie, stara się skupić na tym, co naprawdę ważne i odbudować swoją karierę oraz zdrowie.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz