Według zapisanych w umowach terminów obie inwestycje miały zostać zakończone w połowie 2023 roku. Z powodu spodziewanych opóźnień zarówno czas oddania hali Urania, jak i nowej nitki tramwajowej łączącej Pieczewo ze starówką i Dworcem Głównym uległ opóźnieniu. Oba projekty miały zostać zakończone 16 października.
Wyznaczony termin minął, mieszkańcy zauważają jednak, że ani Urania, ani linia na Pieczewo nie są jeszcze gotowe. Co stanęło na przeszkodzie czasowego dokończenia sztandarowych inwestycji w Olsztynie?
Rozpoczęta w 2021 roku przebudowa hali Urania początkowo miała zostać zakończona w marcu 2023 roku. Ostatecznie termin z powodu pandemii koronawirusa oraz wojny na Ukrainie został przesunięty na październik tego roku. W trakcie prac nie obyło się jednak bez dalszych komplikacji, które sprawiły, że hala wymagała dodatkowych prac. Ostatecznie "nowa" Urania może być gotowa na przyjęcie gości dopiero w grudniu.
Podobna sytuacja dotknęła rozbudowę trakcji tramwajowej, która miała początkowo zakończyć się w sierpniu. Z tych samych powodów co w przypadku hali Urania (głównie spowodowane jednak brakiem personelu) data oddania budowanej linii została przesunięta na październik. Niestety, tramwaje nie wyjechały jeszcze na nowe torowisko.
Według rzecznik urzędu miejskiego, Marty Bartoszewicz, inwestycja jest "na finiszu".
- Najbardziej uciążliwe prace już za nami. Teraz skupiamy się na tym, by jak najszybciej zakończyć budowę - mówi.
Do zadań wykonawcy należy także przebudowa fragmentów ulic wzdłuż linii tramwajowej. Prace w obrębie ul. Wyszyńskiego zostały zakończone, na swoją kolej czekają jeszcze ulice Synów Pułku oraz Krasickiego. Choć ostateczny termin oddania inwestycji tramwajowej - czyli 1 stycznia 2024 roku - nie powinien ulec zmianie, wspomniane prace powinny zakończyć się w połowie przyszłego roku.
Komentarze (63)
Dodaj swój komentarz