Wysokie stężenia pyłu zawieszonego w powietrzu są wynikiem niesprzyjających warunków meteorologicznych (brak wiatru, brak opadów i niska temperatura powietrza) i powiązanej z nimi wysokiej emisji ze źródeł komunalnych (indywidualne kotły grzewcze, kominki).
Smog to problem widoczny szczególnie w sezonie grzewczym. Walka ze smogiem w stolicy regionu prowadzona jest głównie poprzez dopłaty do wymiany pieców, inwestowanie w transport publiczny, czy edukację najmłodszych. Uruchomiono również aplikację, która pozwala nam sprawdzić jakość powietrza w każdej części miasta. Dodatkowo strażnicy miejscy kontrolują olsztyńskie osiedla wypatrując tych, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem przyczyniają się do pogarszającej się jakości powietrza.
Olsztyńska radna PO, Joanna Misiewicz zwróciła się do prezydenta miasta z prośbą o rozważenie jeszcze jednej formy informowania mieszkańców o jakości powietrza. Radna zaproponowała zamontowanie w kilku punktach miasta tablic elektronicznych wyświetlających aktualny poziom zapylenia na danym obszarze.
- Smog jest zagrożeniem dla każdego mieszkańca, ale najbardziej narażone na skutki jego działania są małe dzieci, osoby starsze i osoby chore. Informacje o aktualnym poziomie zapylenia i alertach o istniejącym przekroczeniu normy zapylenia będą pomocne mieszkańcom przy podejmowaniu decyzji o wyjściu na spacer osób starszych, rodziców z dziećmi oraz w podejmowaniu aktywności fizycznej na świeżym powietrzu – argumentuje radna.
Jako lekarz, radna twierdzi, że takie działanie przełoży się na zmniejszenie chorób i powikłań, których przyczyną jest smog.
- Tablice informujące i poziomie zapylenia montuje coraz więcej miast zwłaszcza na południu kraju. Mam nadzieję, że Olsztyn dołączy do czołówki miast dbających i zdrowie swoich mieszkańców – dodaje radna.
Komentarze (13)
Dodaj swój komentarz