Tajemnice Barczewa. Więzienie zamiast klasztoru i góra duchów [WIDEO]

Feliks Nowowiejski, bo o nim mowa, przyszedł na świat w roku 1877. Barczewo w czasach dzieciństwa kompozytora znane było jako Wartembork i znajdowało się w zaborze pruskim. Początki osady sięgają jednak wcześniejszych czasów, bo XIV wieku i wiążą się z terytorium zwanym ziemią Gunlauken.

Miasto pierwotnie lokowane było w 1325 roku w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się miejscowość Barczewko. Gród został jednak zniszczony przez Litwinów. Nowe miasto uzyskało prawa miejskie 4 lipca 1364 z polecenia biskupa warmińskiego Jana II Stryprocka. Natomiast zasadźcą i sołtysem drugiej lokacji był Henryk z Łajs.

Wielowiekową historię miasta można rozpoznać po architekturze. O średniowiecznych początkach Barczewa przypomina m.in. kościół św. Andrzeja Apostoła. Gotycki obiekt powstał w latach 1380–1390 i stanowił południowe skrzydło czworobocznego założenia klasztornego.

Lista barczewskich miejsc z ciekawą historią jest długa. Uwagę zwracają: kościół św. Anny i Szczepana, neogotycki ratusz z XIX w. czy wieża ciśnień z początku XX wieku. Nieoczywistą genezę ma miejscowy zakład karny. Powstał na początku XIX wieku na terenie byłych ogrodów klasztornych zakonu franciszkanów. Początkowo, w roku 1810, obiekt funkcjonował jako dom karny. Dwa lata później powołano więzienie. W latach 80. XX wieku przetrzymywano tu działaczy antykomunistycznych m.in. Władysława Frasyniuka, Adama Michnika czy Stefana Niesiołowskiego.

Widok na zakład karny w Barczewie (Artur Szczepański / Olsztyn.com.pl)

Owiane tajemnicą jest grodzisko zwane „Krzyżową“ lub „Klasztorną Górą“. Znajduje się ok. 1 km na wschód od Barczewa. Dostęp do niego od strony miasta jest niemożliwy, ponieważ od północy ogranicza go rzeka Pisa, zaś od zachodu rozległe mokradła. Według dawnej legendy na szczycie wzgórza znajdował się klasztor, który zapadł się pod ziemię. Najstarsi mieszkańcy Barczewa nie polecają aby „Klasztorną Górę” odwiedzać nocną porą. Miejscem mają wówczas rządzić duchy. Dla poskromienia złych mocy miejscowa ludność na majdanie dawnego grodu umieściła potężny krzyż.