Do odprawy granicznej w Grzechotkach zgłosił się Rosjanin, który podróżował samochodem marki Volvo XC90. Jednak mieszkaniec obwodu kaliningradzkiego został skierowany przez celników do kontroli szczegółowej. Funkcjonariusze mieli podejrzenia, że mężczyzna chce przewieźć przez granicę kontrabandę. Ich przeczucia potwierdził pies służbowy – Lora.
Okazało się, że samochód kontrolowanego został całkowicie przebudowany, aby pojazd mógł pomieścić jak najwięcej papierosów. Po przeliczeniu towaru wyszło na jaw, że pomysłowy Rosjanin chciał przemycić aż 6345 paczek papierosów.
Mężczyzna usłyszał zarzut przemytu, a urzędnicy celno-skarbowi wystąpili o zakaz wjazdu do Polski na trzy lata. Z kolei samochód trafił na parking depozytowy.
- To ujawnienie to drugi wynik w historii przejścia granicznego w Grzechotkach w ruchu osobowym. Pierwsze miejsce nadal dzierży opel vivaro z 2011 r. z 7200 paczkami papierosów – informuje podinsp. Ryszard Chudy, oficer prasowy Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie.
Komentarze (2)
Dodaj swój komentarz