Najbliższe wybory prezydenta w Olsztynie będą wiązały się ze zmianą. Nie bierze w nich udziału urzędujący od 2009 roku Piotr Grzymowicz. Z ramienia własnego komitetu kandyduje do rady miasta. O fotel prezydencki powalczy zaś siódemka kandydatów. Z ich strony padało wiele propozycji, mające przyciągnąć wyborców.
Wśród postulatów pojawiło się kilka elementów wspólnych. Co do jednego cała siódemka jest zgodna: do Olsztyna powinna zostać przyciągnięta większa liczba inwestorów. Sposoby, w jakie chcą tego dokonać różnią się w zależności od kandydata. Kolejne z wspólnych punktów wszystkich osób ubiegających się o fotel prezydenta to inwestycje "w ludzi", czyli zwiększenie liczby wydarzeń kulturalnych i sportowych, oraz większe wsparcie finansowe tych sektorów.
Większość kandydatów głośno mówi także o zwiększeniu pensji urzędników czy poprawie działania systemu ITS. Z bardziej "namacalnych" inwestycji wszyscy kandydaci mówią o budowie kolejnej przeprawy na Zatorze, łączącej ulice Zientary-Malewskiej i Lubelską, oraz modernizacji olsztyńskich szkół.
Mirosław Arczak (KWW Wspólny Olsztyn)
(fot. Michał Stopierzyński)
Program Arczaka opiera się na sferze kulturalnej, społecznej i wsparciu trzeciego sektora. Mieszkańców Olsztyna zaintrygowały takie pomysły, jak staranie o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury czy więcej miejsca na street art. Komitet proponuje także stworzenie miejsc aktywności sportowej i kulturalnej, dbanie o ekologię w mieście (zazielenianie terenów, powołanie rady ds, zieleni, rozwój energii odnawialnej czy program retencji wody).
Arczak stawia także na zwiększeniu finansowania Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego i wspieraniu organizacji pozarządowych. Kryzys mieszkaniowy radny chciałby rozwiązać za pomocą inwentaryzacji i oddania do użytku pustostanów. Z
a jego potencjalnej prezydentury mieszkańcy mogliby spodziewać się także nowych miejsc w żłobkach, wsparcia przedsiębiorców (powołanie pełnomocnika ds. przedsiębiorczości), przywrócenia roweru miejskiego i nowej trasy rowerowej oraz likwidacji guzików dla pieszych na światłach.
Bartosz Grucela (KKW Lewica)
(fot. Mateusz Sikorski)
W swoim programie Grucela nie stawia wyraźnie na jedną z gałęzi rozwoju miasta. Ważnym punktem jest na pewno budowa tzw. "Osiedla Kobiet", które znajdować miałoby się na Pieczewie, gdzie powstałyby mieszkania komunalne. Oprócz tego kandydat Lewicy proponuje remontowanie pustostanów i odrestaurowanie kamienic.
Podobnie jak Arczak Grucela stawia na zieleń, w dosłownym i przenośnym znaczeniu - na tablicach ZDZiTu miałyby pojawić się alerty smogowe, a w mieście powstałaby elektrownia słoneczna. Polityk mówił także o transporcie: przywrócenie roweru miejskiego, przedłużenie linii tramwajowej do Centrum Konferencyjnego na kortowie, uruchomienie Olsztyńskiej Kolei Miejskiej, linii pośpiesznych, zwiększenie ilości linii nocnych oraz wprowadzenie 15-minutowego biletu za 2 zł to tylko część z propozycji.
W dalszej części programu Gruceli znajdziemy centralę wsparcia dla osób starszych, hostel interwencyjny dla osób LGBT+, centralne ogrzewanie dla mieszkańców Dajtek, stworzenie Muzeum Olsztyna, wzmocnienie uprawnień rad osiedli i otwarcie Rady Miasta na głos mieszkańców. Ważnym punktem jest też bezpieczeństwo: budowa i przegląd istniejących schronów oraz przygotowanie planów ewakuacji.
Czesław Jerzy Małkowski (KWW Czesława Jerzego Małkowskiego)
(fot. Łukasz Kozłowski)
Były prezydent w trakcie kampanii wielokrotnie podkreślał, jak skutecznie zarządzane było miasto. Teraz chciałby wrócić do dawnego stylu, widząc jednak obecne potrzeby Olsztyna. Jedną z nich jest poprawa sytuacji komunikacyjnej w mieście.
Nowoczesne parkingi w centrum, tzw. "park and ride" na obrzeżach miasta, usprawnienie sygnalizacji świetlnej czy udostępnienie torowisk tramwajowych dla samochodów na ul. Kościuszki to część z nich.Zmotoryzowanych mieszkańców południowych części Olsztyna zainteresuje plan budowy drogi łączącej ul. Wilczyńskiego z al. Warszawską.
Małkowski stawia także na kulturę i sport. Za jego kadencji rewitalizacji uległby Stadion Leśny, powstałby także nowoczesny, wielofunkcyjny stadion miejski oraz ośrodek sportów motorowych. Podczas ostatniej debaty z kibicami klubu Stomil Olsztyn były prezydent zapowiedział dofinansowanie piłkarzy kwotą 2 mln złotych.
Wśród pozostałych postulatów znajdziemy: pole campingowe nad Ukielem, budowę schronów w południowych dzielnicach Olsztyna, stworzenie miejskiej aplikacji, zwiększenie kwot OBO, budowanie mieszkań komunalnych i "poniedziałki prezydenckie", w trakcie których mieszkańcy mogliby rozmawiać z prezydentem o Olsztynie.
Marcin Możdżonek (KWW Marcina Możdżonka Lepszy Olsztyn)
(fot. Łukasz Kozłowski)
Były mistrz świata w piłce siatkowej przedstawia konkretny plan - nie dotyczący wyłącznie sportu. Jest on jednak ważnym punktem programu, w którym znajdziemy m.in. reformę Ośrodka Sportu i Rekreacji, wsparcie drużyn sportowych, budowę nowych boisk piłkarskich czy prowadzenie kampanii zachęcającej olsztynian do aktywności fizycznej.
Ważnym punktem w programie Możdżonka jest także starówka, która miałby doczekać się "managera", przygotowującego ofertę kulturalną dla tej części miasta, całoroczne ogródki przy restauracjach oraz lepsze połączenie między starówką a plażą miejską.
Sportowiec w celu przyciągnięcia inwestorów powoła Agencję Rozwoju Olsztyna. Chciałby także, aby do każdego olsztyńskiego przedsiębiorcy przypisany był konkretny urzędnik, aby sprawy urzędowe załatwiane były "o wiele szybciej". W ramach poprawy sytuacji kultury w mieście Możdżonek zapowiada duże festiwale w takich miejscach, jak plaża miejska czy lotnisko na Dajtkach.
Podobnie jak Małkowski były siatkarz proponuje budowę nowych i modernizację starych parkingów oraz "park and ride" na obrzeżach miasta. W skomunikowaniu obszarów podmiejskich z centrum pomóc miałoby m.in. przedłużenie linii tramwajowej do Bartąga. Ostatnim ważnym punktem w programie Możdżonka jest rozwój społeczeństwa obywatelskiego poprzez otwarcie przestrzeni do dialogu i wsparcie organizacji pozarządowych.
Monika Rogińska-Stanulewicz (KWW Trzecia Droga Olsztyn)
(fot. Michał Stopierzyński)
Jedyna kobieta ubiegająca się o stanowisko prezydenta Olsztyna w swoim programie stawia głównie na sferę mieszkaniową. Wśród postulatów radnej znajdziemy m.in. zwiększenie liczby mieszkań socjalnych i komunalnych, program remontów i modernizacji istniejących zasobów mieszkaniowych, skrócenie czasu rotacji mieszkań komunalnych czy tworzenie partnerstw publiczno-prywatnych w celu finansowania projektów mieszkaniowych.
Rogińska-Stanulewicz planuje także utworzenie Społecznej Agencji Najmu, która zrzeszając właścicieli mieszkań miałaby pomóc w znalezieniu mieszkania osobom najmującym i zagwarantować terminowych płatności.
W kwestii edukacji radna proponuje wsparcie edukacyjne i dodatkowe godziny lekcyjne, darmową komunikację dla uczniów do 18 roku życia, stypendia dla zdolnej młodzieży i zmniejszenie ilości uczniów w klasach szkolnych. W kwestii kultury proponuje budowę amfiteatru przy jeziorze Ukiel. W dalszej części programu Rogińska-Stanulewicz wymienia wprowadzenie lokalnych referendów, rozbudowę szpitali i przychodni, niskoemisyjne modernizacje budynków i "zieloną" komunikację.
Grzegorz Smoliński (KW Prawo i Sprawiedliwość)
(fot. Mateusz Sikorski)
W trakcie przedwyborczych konferencji Smoliński za główny cel stawiał jedno - przyciągnięcie do Olsztyna inwestorów. Twierdził, że doświadczenie nabyte w trakcie prezesury Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej pozwoli skutecznie "sprowadzić" większą liczbę biznesów.
Nie samymi inwestorami żyje jednak przeciętny olsztynianin, w programie PiS znalazło się więc propozycje "bliżej ludzi" - jak dofinansowanie wydarzeń sportowych i kulturalnych w mieście. Smoliński zapowiedział także poprawę stanu olsztyńskich stadionów, wybudowanie placów zabaw dla dzieci i całorocznego, krytego lodowiska.
Interesującą dla mieszkańców południowych osiedli pozycją może być budowa łącznika między ul. Bukowskiego a al. Warszawską, która ma "odkorkować miasto" - podobnie, jak połączenie ulic Zientary-Malewskiej i Lubelskiej, o które kandydat zabiegał jeszcze jako radny kilkanaście lat temu.
Robert Szewczyk (KW Koalicja Obywatelska)
(fot. Mateusz Sikorski)
Przewodniczący rady miasta w swoim programie stawia na zmiany, których w poprzednich kadencjach, gdy miastem rządził Piotr Grzymowicz, nie udało się wprowadzić. Podobnie jak Marcin Możdżonek chce rewitalizacji starówki, w celu czego powołany miałby zostać "menedżer", zajmujący się ofertą kulturalną.
To właśnie na kulturę stawia Szewczyk. Proponuje system stypendialny dla artystów, nową siedzibę Teatru Lalek i przeprowadzenie Biblioteki Miejskiej do Koszar Dragonów, utworzenie Muzeum Olsztyna i Muzeum Sportu w hali Urania, przeznaczenie większej ilości środków na kulturę oraz powołanie zastępcy prezydenta do spraw kulturalnych.
W kwestii sportu, oprócz dokończenia budowy Olsztyńskiego Centrum Piłki Nożnej kandydat KO zapowiada modernizację stadionu Stomilu oraz przyciągnięcie dużych wydarzeń sportowych do stolicy Warmii i Mazur.
W kwestii biznesowej Szewczyk postuluje powołanie Centrum Współpracy z Przedsiębiorcami, budowę Olsztyńskiego Parku Przemysłowego oraz powołanie Olsztyn Convention Bureau, mającego zajmować się sprowadzaniem kongresów, targów i innych wydarzeń o dużej randze. Wparciem objęci zostaną także mali przedsiębiorcy - choćby poprzez rewitalizację olsztyńskich targowisk.
Ankieta wyłączona:
Komentarze (80)
Dodaj swój komentarz