Zgodnie z podpisaną w lipcu 2018 roku umową, turecka firma Durmazlar zobowiązała się do dostarczenia 12 składów do Olsztyna do kwietnia 2021, w tym dwóch do kwietnia 2020 roku. Jak wiemy, jak dotąd dojechał tylko jeden.
To opóźnienia są jednym z powodów, dla których Turcy wysłali władzom miasta pismo. Proszą w nim o wydłużenie terminu dostaw pojazdów oraz zwiększenie należności za zakup. Wyjaśnili, że chodzi o kurs euro, który stał się niekorzystny z uwagi na pandemię Covid-19. Wynagrodzenie miałoby wzrosnąć o 5 proc. Co na to miasto? Urzędnicy nie chcą na razie mówić o szczegółach.
– Potwierdzam, że nasz turecki kontrahent zwrócił się z prośbą o zmiany w warunkach umowy. Mamy już stanowisko PARP w tej sprawie i przygotowujemy odpowiedź dla Durmazlara. Na razie jednak nie będziemy informować o szczegółach, ponieważ nieeleganckie byłoby gdyby nasi partnerzy dowiedzieli się o decyzjach z mediów – powiedziała w rozmowie z nami Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Olsztyna.
Jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że ratusz może przystać na część warunków. Chodzi o wydłużenie czasu dostaw. Urzędnicy mogą przystać na opóźnienie wynoszące 4 miesiące, więc tramwaje miałyby ostatecznie przyjechać do Olsztyna do sierpnia 2021 roku.
Jeżeli natomiast chodzi o dopłatę, to władze miasta uważają, że jest to niedopuszczalne i sprzeczne z umową. Wobec tego na to nie przystaną.
Decyzję wyboru wykonawcy po raz kolejny skrytykował radny Jarosław Babalski, który uważa, że turecka firma chce coś ugrać na samorządzie.
– Kiedy w lutym 2018 r poprzez interpelację artykułowałem wątpliwości co do wyboru firmy Durmazlar pukano się w głowę. Dzisiaj mamy przeciąganie przetargu, optymalizację projektu, ściemę z 1000 pytań a sprawa stała się prozaicznie prosta - kasa! Debiutant na rynku zaczyna ciągnąć za nos prezydenta Olsztyna aby ten dosypał many, many. A miało być tak pięknie. Realizacja tu w Olsztynie projektu tramwajowego spowodowała już spustoszenie w sferze wydatków publicznych a zanosi się, że zrujnuje budżet. Zdaje się, że nadchodzą problemy jeszcze większe problemy – stwierdził na Facebooku radny Babalski.
Komentarze (16)
Dodaj swój komentarz