Budowa tymczasowej zapory na granicy Polski z obwodem kaliningradzkim ruszyła w listopadzie ubiegłego roku. Składa się ona z trzech rzędów drutu ostrzowego, które są rozpinane na słupach wbijanych w ziemię. Przed ochroną umieszczono siatkę ochronną dla dzikich zwierząt.
- Powstaje ona na odcinku około 200-kilometrowym. Ruszyły prace na terenie podlegającym placówce w Grzechotkach. Jest to już szósta z kolei lokalizacja – wyjaśniła nam mjr Mirosława Aleksandrowicz, rzeczniczka prasowa Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
Prace wykonują żołnierze, ale za nadzór prac odpowiada straż graniczna. Obecnie trwają prace w Dubeninkach, Gołdapi, Baniach Mazurskich, Górowie Iławeckim i Bezledach.
Tymczasowa zapora postanie również na pozostałych czterech odcinkach: w Węgorzewie, Barcianach, Sępopolu i Braniewie. Jednak na tę chwilę nie wiadomo, kiedy dokładnie rozpoczną się tam prace.
W marcu tego roku mają rozpocząć się prace nad budową bariery elektronicznej, na którą mają się składać czujniki oraz kamery. Możliwe będzie całodobowe monitorowanie terenu, bez konieczności przebywania na linii granicy.
Komentarze (10)
Dodaj swój komentarz