Przypomnijmy, do niedawna panowało na świecie przekonanie, że rozmnożenie europejskich węgorzy w sztucznych warunkach nie jest możliwe. Tego zadania z sukcesami podjęła się jednak grupa badaczy z UWM-u kierowana przez Dariusza K. Naukowcy pozyskali na ten cel około 25 mln złotych z Unii Europejskiej i rozpoczęli zakrojone na światową skalę badania. Szybko jednak okazało się, że projekt był nieodpowiednio rozliczany, a środki ''rozchodziły się'' bez potwierdzenia w dokumentach.
Sprawa ujrzała światło dzienne w lutym ubiegłego roku. W styczniu tego roku olsztyńska prokuratura zakończyła aktem oskarżenia śledztwo w tej sprawie. Zarzuty usłyszało dwóch pracowników UWM-u: wspomniany profesor Dariusz K. oraz doktor Krzysztof K.
Profesor Dariusz K. miał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nie dopełnić swoich obowiązków jako kierownik projektu, nie zapewniając m.in. udokumentowania wykonania pierwszego etapu. Tym samym UWM utracił refundację kosztów w wysokości 2 509 568,97 złotych. Naukowiec odpowie również przed sądem za dokonanie wspólnie z drugim oskarżonym oszustwa na szkodę UWM na kwotę 20 tysięcy złotych. Profesor miał w ramach projektu przedstawić ''lewe'' dokumenty w postaci protokołów odbioru dzieła, a przy tym nakłaniać drugiego z oskarżonych do złożenia fałszywych zeznań w tej sprawie przed Urzędem Kontroli Skarbowej. W akcie oskarżenia jest również zarzut wprowadzenia w błąd co do autorstwa 14 prac naukowych (magisterskich, doktorskich, inżynieryjnych ) przedłożonych jako dokumentacja powstała w ramach realizacji przedmiotowego projektu.
Zaś Krzysztofa K. oskarżono o wprowadzenie w błąd pracowników UWM. Naukowiec miał informować, iż wykonał dwie umowy o dzieło w postaci opracowań autorskich, pomimo tego, że ich nie wykonał. Przyjął jednak za to zadanie wynagrodzenie. Dodatkowo mężczyzna złożył fałszywe zeznania w toku postępowania prowadzonego przez Urząd Kontroli Skarbowej.
Pierwszy z oskarżonych nie przyznał się do winy. Drugi zaś złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze i orzeczenie wobec niego świadczenia pieniężnego na cel społeczny w łącznej kwocie 500 złotych, gdyż dobrowolnie naprawił wyrządzoną szkodę, ujawnił istotne okoliczności czynu oraz sprostował fałszywe zeznania.
Olsztyński sąd w dniu 15 maja wydał wyrok w sprawie Krzysztofa K. Sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia obu zarzucanych mu przestępstw i za to wydał wobec niego wyrok skazujący. Sąd jednak odstąpił od wymierzenia oskarżonemu kary i obciążył go kosztami postępowania.
Sąd podając krótkie motywy rozstrzygnięcia stwierdził, że wniosek o wydanie wobec Krzysztofa K. wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy w pełni zasługuje na uwzględnienie. Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, a ponadto naprawił szkodę, jak również sprostował uprzednio złożone zeznania niepolegające na prawdzie w postępowaniu skarbowym.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz