Zdarza się, że w czasie kontroli celnej dochodzi do nerwowych sytuacji. Szczególnie, gdy funkcjonariusze znajdują przemycane towary, niektórzy z podróżnych zapominają, że pewne, rzucane przez nich słowa, mogą spowodować konsekwencje prawne.
We wrześniu 2016 roku, granicę przez przejście w Bezledach przekraczał mieszkaniec Olsztyna, wielokrotnie wcześniej karany za próby przemytu. W takcie kontroli, mężczyzna był wulgarny i agresywny wobec funkcjonariuszy Oddziału Celnego. Sprawę skierowano do sądu. Ten w maju wydał wyrok, który właśnie się uprawomocnił.
Za obelgi olsztynianin został skazany na karę 1,5 roku ograniczenia wolności polegającej na wykonaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin miesięcznie – czyli w sumie przepracuje 720 godzin. Ponadto pisemnie przeprosi pokrzywdzonych funkcjonariuszy oraz wpłaci 400 złotych na wskazany przez sąd cel.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz