W tym roku obchody Bitwy pod Grunwaldem miały być bardziej huczne z powodu okrągłej, 610. rocznicy tego wydarzenia. Jednak pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany, w związku z tym na Polach Grunwaldzkich odbyła się tylko część oficjalna. Na zaproszenie marszałka Gustawa Marka Brzezina region odwiedzili m.in. prezydent Polski Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, prezydent i premier Litwy: Gitanas Nauseda i Saulius Skvernelis oraz Wielki Mistrz Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie Frank Bayard.
Uroczysty apel rozpoczęła orkiestra Kompanii Honorowej i Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego. Następnie przyszedł czas na przemówienia. Jako pierwszy głos zabrał marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
- Grunwaldzka wiktoria stworzyła podwaliny pod budowę istniejącej kilka wieków polsko-litewskiej potęgi – swoistej pierwszej unii w Europie – powiedział Gustaw Marek Brzezin.
Następnie przemawiał prezydent Andrzej Duda.
– Jest dla mnie wielką radością, że możemy się spotkać tutaj, na Polach Grunwaldu, po to, by po raz kolejny zademonstrować przyjaźń polsko-litewską i przyjaźń europejską. Dla ówczesnych Polaków i Litwinów i naszych państw to był przypieczętowany wspólnie przelaną krwią początek nowej rzeczywistości państwowej, która miała ogromne znaczenie dla rozwoju naszych narodów i tej części Europy – przypomniał prezydent Polski.
Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do współpracy wielu wspólnot europejskich.
- To zwycięstwo było możliwe tylko dzięki bliskiej współpracy Polaków i Litwinów i rodzącego się wówczas sojuszu. Tamta współpraca zrodziła wielkie zwycięstwo i zdobyto wszystkie chorągwie nieprzyjaciela. To zwycięstwo wykorzystane zostało w dużym stopniu, ale nie całkowicie. Ta lekcja, łapanie szans historii, też powinna być z nami. W ślad za zwycięstwem zrodziła się Rzeczpospolita Obojga Narodów. Litwini, Polacy, Rusini, ale też Niemcy, Żydzi czy Tatarzy żyli tam we współpracy. Zbudowana została pierwsza wspólnota europejska, która pokazywała, że można żyć ze sobą w pokoju – wyjaśnił premier Polski.
Z kolei premier Litwy zaznaczył, że Grunwald na zawsze pozostanie ważny dla każdego Litwina.
- Grunwald był i pozostanie ważny w naszej świadomości. Żyjemy w obliczu złożonych wyzwań geopolitycznych. Pojawiły się inne zagrożenia: cybernetyczne oraz pandemiczne. Ale wierzę, że uda się je wszystkie pokonać – dodał Saulius Skvernelis.
Na końcu głos zabrał Wielki Mistrz Zakonu Krzyżackiego.
- Możemy razem wspominać naszą historię, która oznacza dużo więcej niż wojny. Grunwald stał się jednak polem pojednania – podsumował Frank Bayard.
Po oficjalnych przemówieniach złożono wieńce pod Pomnikiem Grunwaldzkim. Następnie nastąpiło uroczyste odsłonięcie i poświęcenie kamienia upamiętniającego Bitwę pod Grunwaldem.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz