Dziś jest: 21.11.2024
Imieniny: Janusza
Data dodania: 2019-04-12 13:57

Cezary Kapłon

Urzędnicy także walczą o godne płace. Trwają rozmowy z rządem

Urzędnicy także walczą o godne płace. Trwają rozmowy z rządem
Protest pracowników administracji rządowej pod Urzędem Wojewódzkim w Olsztynie – 4 kwietnia
Fot. Łukasz Kozłowski / Olsztyn.com.pl

4 kwietnia około 100 osób protestowało pod urzędem wojewódzkim. To jednak nie była jednorazowa akcja. Pracownicy administracji rządowej domagają się m.in. podniesienia pensji. Nie wykluczają sporu zbiorowego.

reklama

Od 2010 roku wielu pracowników szeroko pojętej „budżetówki” nie otrzymało podwyżek. Większość z nich pracuje w systemie wskaźnikowym, który nie był waloryzowany. Zmieniło się to dopiero w tym roku, jednak rząd zaproponował zaledwie kilkadziesiąt złotych. Wiele osób zatrudnionych w administracji rządowej poczuło się tym dotknięta. Jako pierwsi w czerwcu ubiegłego roku spór zbiorowy zorganizowali urzędnicy z Lublina, których poparły związki zawodowe, w tym NSZZ „Solidarność”. Negocjacje z ministerstwem w dalszym ciągu trwają. 10 kwietnia w Warszawie zebrał się sztab protestacyjny i to on miał rozstrzygnąć, co będzie dalej.

Nie zdecydowaliśmy się na rozwiązanie sztabu protestacyjnego. Wróciliśmy do rozmów. Na razie mogę jedynie powiedzieć, że w kilku punktach możliwe jest szybkie porozumienie – mówi Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Krajowej Komisji NSZZ „Solidarność”.

Jak sytuacja w kraju wpłynęła na Olsztyn? 4 kwietnia w stolicy Warmii pod urzędem wojewódzkim odbyła się pikieta, w której wzięli udział, m.in. urzędnicy, pracownicy pomocy społecznej czy przedstawiciele związków zawodowych.

Urzędnicy z Lublina zorganizowali spór zbiorowy domagając się podwyżki płac w wysokości 1000 zł netto. My ich poparliśmy, bo widzimy, że widełki płacowe dla poszczególnych grup urzędników stoją w miejscu. Doszło do tego, że inspektorzy zarabiają niemal tyle samo co najniższa krajowa lub nieco ponad nią. Płace większości urzędników wynoszą ok. 2000 zł netto. Pracownicy odchodzą na emerytury i nie mamy ich kim zastąpić, bo ludzie nie chcą zarabiać tak mało. Ponadto, na zatrudnionych przechodzą dodatkowe zadania. Rząd obiecuje podwyżkę w wysokości kilkudziesięciu złotych netto, czyli 2,3 proc. dodatku wynikającego z inflacji. Nie zgadzamy się na tyle – tłumaczy Wiesław Marczak, szef Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Administracji w Olsztynie.

Jednak Marczak uspokaja. W najbliższym czasie protestujący nie planują kolejnej akcji, chociaż może się to zmienić w maju.

Po świętach zastanowimy się co dalej robić, bo nasze postulaty nie zostały zrealizowane. Nie wykluczamy sporu zbiorowego, jaki ma miejsce w Lublinie – dodaje Wiesław Marczak.

Galeria

Komentarze (7)

Dodaj swój komentarz

  • Wigry1989 2019-04-12 19:32:57 81.190.*.*
    Dlaczego tylko urzędnicy z Urzędu Wojewódzkiego? W ratuszu takie samo dno, jeśli nie gorzej!
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0
  • Ryszard Ochódzki 2019-04-12 17:49:03 83.6.*.*
    Spokojnie. Policja się tym zajmie.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 2
  • tow.Janusz Pisiewicz 2019-04-12 14:10:59 213.184.*.*
    Przywrócimy normalność: publiczna samokrytyka na placu przed KC w samo południe albo zsyłka na placówkę do Mongolii.
    Odpowiedz Przenieś Oceń: 2 0

www.autoczescionline24.pl