W sobotę (12 grudnia) pod kopułą biblioteki uniwersyteckiej stanęła choinka. Został ona zrobiona z 1200 dyskietek ukształtowanych w 6 trójkątów prostokątnych, 3500 opasek uciskowych oraz srebrnego stelażu. Wśród czarnych nośników pamięci pracownikom udało się wyłuskać kolorowe dyskietki, imitujące bombki. „Drzewko” ma około 3,5 metra wysokości.
Inspiracją tegorocznej konstrukcji były wydarzenia roku 2020 i ich wpływ na wzrost znaczenia i aktywności online w życiu społeczeństwa, zwłaszcza pracy i nauki zdalnej. Nieużywane obecnie w pracy z komputerem dyskietki stanowią formę dostarczania i archiwizowania informacji. Elementy choinkowej konstrukcji w większości stanowią tzw. bieżące treści, czyli aktualizacje bazy danych, pochodzące z lat 90. XX i początku XXI wieku, subskrybowanej obecnie jako baza danych Clarivate Analytics.
Dyskietki pochodzą z ośrodków informacji naukowej Akademii Rolniczo-Technicznej oraz Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Oprócz zagranicznych treści można znaleźć na niej polskią bazę m.in. z Bibliografii Zawartości Czasopism, poprzedniej formy Systemu Informacji Prawnej LEX czy współtworzonej przez pracowników oddziału Informacji Naukowej Biblioteki Uniwersyteckiej UWM bazy zawartości czasopism technicznych – BazTech. Znajdują się tam także sterowniki myszy komputerowej czy aktualizacja systemu Windows.
Oryginalne choinki biblioteki to już tradycja. Pierwsza powstała w grudniu 2011 roku z książek. Była to pierwsza tego typu choinka w Polsce i druga na świecie. Następne drzewka były nie mniej oryginalne: z szuflad katalogów, ze starych kart katalogowych czy eteryczna z książeczek origami, ażurowy recykling publikacji UWM z okazji jego 20-lecia czy ostatnia z płyt CD.
„Drzewko” zajmuje około... 1,7 GB pojemności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz