W niedzielę w parafii św. Jana Bosko w Olsztynie odbyła się uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego, który został wmurowany pod budowę nowego kościoła. Celebracji przewodniczył abp Józef Górzyński, który również udzielił sakramentu bierzmowania. W trakcie nabożeństwa proboszcz ks. Andrzej Baj podkreślił, że wydarzenie jest okazją do wyrażenia wdzięczności Bogu za trud, który włożyli w to przedsięwzięcie wierni.
– Chcemy dziś prosić Boga o błogosławieństwo na dalszy trud wznoszenia budynku z kamienia, który jest widomym znakiem żywego Kościoła, czyli budowli Bożej, którą my sami tworzymy – powiedział ks. Baj.
Homilię wygłosił abp Józef Górzyński, metropolita warmiński, który zaznaczył, że bez Ducha Świętego chrześcijanie nie poznaliby woli Boga.
– My jesteśmy świątynią Boga, miejscem, gdzie On przebywa. Kto zniszczy tę świątynię, tego zniszczy Bóg. I nie chodzi tu o budynki, chodzi o budowanie człowieczeństwa na miarę Chrystusa, w tych, którzy przyjmują Ducha Bożego – przyznał metropolita warmiński.
Fot. Archidiecezja warmińska
Kiedy kościół w Gutkowie zostanie oddany do użytku? To zależy od wielu czynników.
- Trudno w tej chwili określić, kiedy będziemy mogli modlić się w świątyni. To zależy od funduszy, bo świątynię budujemy głównie z datków od wiernych. To zależy też od wykonawcy i tego, czy pandemia nie spowoduje kolejnego lockdownu. Optymistycznie mogę powiedzieć, że być może będziemy mogli modlić się tam za 2-3 lata. Na wiosnę planujemy położyć dachówki, może ruszymy z tynkowaniem, ociepleniem dachu – powiedział w rozmowie z nami ks. Andrzej Baj, proboszcz parafii.
I dodał: - Na tę chwilę nie mamy presji czasu, bo modlimy się w pomieszczeniu na plebanii, które jest ocieplone i schludne, ale powoli zaczyna brakować miejsc.
Komentarze (33)
Dodaj swój komentarz