W sobotę, 30 marca pracownicy drogowi podczas przebudowy drogi powiatowej 1203N w okolicach Jonkowa odkopali skamieniałości dużego zwierzęcia. Jest to nietypowe znalezisko, naukowcy do tej pory uważali, że w naszym regionie takie kości nie występują.
- To dość nietypowe miejsce na takie znalezisko. Podobne skamieliny odnajdowane są zwykle w Górach Świętokrzyskich i na Śląsku, gdzie osady z czasów triasu, jury i kredy sięgają powierzchni ziemi. Reszta kraju jest pokryta grubą warstwą znacznie młodszych osadów, a teren obecnych Warmii i Mazur był w tamtym czasie pod wodą. Istniały jednak wtedy również zwierzęta morskie, więc każdy ślad warto zbadać – mówi dr Wojciech Smosarski, paleontolog.
Naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego nie wykluczają, że kości mogą mieć nawet 200 mln lat, ale podchodzą do tematu z ostrożnością. Władze powiatu będą dziś rozmawiać z przedstawicielami Katedry Paleontologii i Stratygrafii na Wydziale Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego w Sosnowcu.
* Artykuł jest primaaprilisowym żartem
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz