Napisał do nas Czytelnik, który spacerując po Lesie Miejskim w Olsztynie natrafił na niecodzienny okaz grzyba.
- W lesie na Zatorzu rosną... niebieskie grzyby niczym z kreskówki o Smerfach. Nie wiedziałem nawet, że takie istnieją – napisał pan Artur, który dołączył fotografię grzybów.
Okazuje się, że jest to rzadki grzyb pierścieniak grynszpanowy, nazywany również łysiczką niebieskozieloną, występujący liściastych i mieszanych oraz na obrzeżach lasów i na łąkach. Ma charakterystyczny wygląd. Kapelusz ma niebieski kolor oraz jest pokryty śluzem, a jego dolna część pokryta jest blaszkami. Niektóre osobniki mogą mieć barwę ciemnej zieleni lub szarości.
Wydawać by się mogło, że tak intensywny kolor kapelusza świadczy o tym, że grzyb jest niejadalny. Jednak pierścieniak grynszpanowy zaliczany jest do gatunków jadalnych, choć nie jest smaczny. Przed jego spożyciem trzeba zdjąć śliską skórkę.
Grzyb występuje w Europie, Ameryce Północnej i Iranie. Może osiągać nawet 10 cm wysokości. Pierścieniak grynszpanowy szybko wchłania toksyny. W Stanach Zjednoczonych stwierdzono nawet przypadek śmiertelny po spożyciu grzyba. Jednak rósł on na terenie wysypiska śmieci i wchłonął z podłoża toksyny, co spowodowało zgon człowieka.
Komentarze (5)
Dodaj swój komentarz