Przy najbardziej sprzyjającej pogodzie, kierujący odczuwają większy komfort jazdy, a więc pozwalają sobie rozwijać większe prędkości, a te podnoszą liczbę zdarzeń drogowych. Dobre warunki atmosferyczne to także czynnik, który może znacznie obniżyć czujność kierowców w trakcie jazdy i wyzwolić w nich ryzykowne zachowania.
Do najtragiczniejszego z nich doszło wczoraj po godzinie 15 w miejscowości Rapaty. Jadący w kierunku Olsztyna kierowca mazdy, z niewyjaśnionych przyczyn, zjechał na przeciwny pas i zderzył się z jadącym do Ostródy kierowcą audi, w którego tył wjechała honda. Kierowca audi oraz pasażerka hondy w stanie ciężkim zostali przetransportowani śmigłowcem do szpitala w Olsztynie. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń 23-letnia kobieta zmarła. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają dokładne przyczyny i okoliczności zdarzenia.
Z kolei na trasie K-63 w miejscowości Konopki Wielkie w powiecie giżyckim doszło do zderzenia samochodu z autobusem. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca bmw 20-letnia mieszkanka Warszawy z nieustalonych przyczyn zjechała na przeciwny pas ruchu, a następnie uderzyła w jadący z przeciwnego kierunku autobus. W wyniku zdarzenia kierująca autem z obrażeniami ciała trafiła do szpitala w Ełku. Autobusem podróżowało siedmioro pasażerów. Nikomu nic się nie stało. Kierowca autobusu był trzeźwy. Od kierującej bmw pobrano krew do badań.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło również w sobotę na skrzyżowaniu Synów Pułku, Pstrowskiego i Wyszyńskiego w Olsztynie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca audi uderzył w stojącego na światłach vw golfa, uszkodził dwa sygnalizatory, a następnie chciał oddalić się z miejsca zdarzenia. Lekkich obrażeń doznał jedynie pasażer audi, który trafił na badania do szpitala.
Szczycieńscy policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na ulicy Jeziornej. Ze wstępnych ich ustaleń wynika, że kierujący rowerem 30-letni mieszkaniec Szczytna jadąc chodnikiem, nagle zjechał na ulicę wprost po koła opla astry. Został natychmiast przetransportowany do szpitala w Szczytnie, gdzie pozostał na obserwacji. W trakcie badania okazało się, że był pijany - miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Dzisiaj po godzinie 3.00 na krajowej "siódemce" w miejscowości Kazimierzowo kierujący BMW z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadący samochód marki Hyundai. Jak się okazało, kierujący BMW był pijany - miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna z urazem ręki trafił do szpitala.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz