Dotychczas nie było przepisów regulujących monitoring wizyjny. Każdy mógł nagrywać kogo chce w dowolnym miejscu i czasie, a następnie przetwarzać i publikować te nagrania. Sprawą zajęło się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowując projekt założeń ustawy o monitoringu wizyjnym.
Olsztynianie są pod obserwacją ponad 60 kamer. Wprwowadzenie monitoringu miało zwiększyć bezpieczeństwo i skuteczność policji w schwytaniu przestępców i faktycznie często pomaga w ustaleniu sprawcy czy chociażby przebiegu zdarzeń. Niestety zabrakło przepisów określających zasady prowadzenia monitoringu wizyjnego w otwartej przestrzeni publicznej jak i zamkniętej przestrzeni przeznaczonej do użytku publicznego.
Łamane jest prawo o ochronie wizerunku, gdyż obecnie bez żadnych ograniczeń osoby mogą być obserwowane, a ich wizerunek rejestrowany lub przetwarzany w sposób umożliwiający identyfikację ich tożsamości. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych po wielu konsultacjach ze służbami porządku publicznegoprzygotowało listę założeń na podstawie których ma powstać ustawa regulująca monitoring wizyjny.
Monitoring miejski ma służyć tylko zapewnieniu bezpieczeństwa i porządku publicznego. Znikną atrapy kamer z przestrzeni publicznej, a te prawdziwe mają być wyraźnie oznaczone piktogramem i danymi administratora systemu monitoringu wizyjnego. Obraz z kamer będzie mógł być przechowywany maksymalnie 90 dni, chyba że zostanie zabezpieczony na żądanie policji lub sądu. Systemy monitorujące będą przynajmniej raz w roku poddawane ocenie skuteczności ich funkcjonowania, a administrator będzie zobowiązany prowadzić dokumentację po analizie której kamery mogą zostać przeniesione w inne, bardziej niebezpieczne miejsce.
Zobacz infoanimację dotyczącą nowych przepisów. - http://www.youtube.com/watch?v=XgP5K6P2o0c
Film przygotowany przez MSW
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz