Jak się okazuje to kolejny happening znanego już w Olsztynie Ikitosa, którego znamy z wielu ubiegłorocznych happeningów kulturalnych. Więcej tu>
Teraz Ikitos postanowił zwrócić uwagę na kolejny absurd olsztyńskiej kultury. Oto jak tłumaczy ustawienie papierowej tablicy imienia Andrzeja Fabisiaka.
- Teatralna Aleja Gwiazd znów żyje! Po niemal 3 latach zapomnienia i zaniedbania przez dyrekcję olsztyńskiego Teatru skweru przy ulicy 1 Maja, wczoraj, t.j. 12.02. 2014 jako Spontaniczna Koalicja Twórcza Ikitos&Tfu!rca zorganizowaliśmy reedycję akcji z 2011 roku p.t. „Nieloty kultury” i zainstalowaliśmy wśród innych Wolnych Ptaków Sztuki „kamień” imienia Andrzeja Fabisiaka, uwolnionego niedawno z pracy, w atmosferze głuchej ciszy, zastępcy dyrektora olsztyńskiego Teatru. Akcja miała na celu m.in. przypomnienie szumnych deklaracji Janusza Kijowskiego, dyrektora olsztyńskiego Teatru i jednocześnie głównego pomysłodawcy powstania teatralnej Alei Gwiazd, które zapowiadały stworzenie tam miejsca reprezentacyjnego i godnego „leżących” tam nazwisk, a jednym z elementów tego pomysłu miało być coroczne honorowanie kolejnych gwiazd olsztyńskiego świata teatralnego. Czy i w jakim stopniu to się nie udało każdy może łatwo stwierdzić sam, wybierając się na krótki spacer w okolice niedawno wyremontowanego gmachu Teatru. Przed spacerem warto przypomnieć sobie „ile i dlaczego tak wiele” publicznych pieniędzy owa „gwieździsta aleja” nas kosztowała. Pieniędzy, o których sens i sposób wydawania nikt już nikogo nie pyta.
z pozdrowieniami
Ikitos&Tfu!rca
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz