- Dziś już biega i widać jak z dnia na dzień wraca do zdrowia. Cieszę się, bo trafił do nas z połamaną miednicą i uszkodzoną wątrobą – mówi o wilku Lech Serwotka, leśniczy Leśnictwa Napromek przy którym działa prowadzony przez Nadleśnictwo Olsztynek Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Dzikich. – Jeszcze dwa, trzy tygodnie i wilk będzie mógł wrócić do Kampinoskiego Parku Narodowego, skąd pochodzi. To dwuletni basior, czyli samiec – dodaje leśniczy.
Wilk, który wraca do zdrowia w ośrodku Lasów Państwowych został znaleziony pod koniec marca przy drodze nr 580 w pobliżu Warszawy. Pracownicy Kampinoskiego Parku Narodowego zawieźli go do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt warszawskich Lasów Miejskich. Tam jednak okazało się, że nie ma odpowiedniej woliery do rehabilitacji wilków. W sprawę zaangażowała się dr Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk", która uznała, że najlepsze warunki do rehabilitacji basior znajdzie właśnie w mazurskim ośrodku prowadzonym przez Lasy Państwowe. Nadleśnictwo Olsztynek specjalistyczną zagrodę do rehabilitacji wilków wybudowało rok temu. Spełniania ona rygorystyczne warunki związane z przetrzymywaniem tego chronionego drapieżnika.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz