Biogazownia to miejsce, w którym przetwarza się biomasę pochodzącą z bioodpadów w procesie fermentacji. Powstały w ten sposób biogaz traktowany jest jako odnawialne źródło energii i może być wykorzystywany w elektrowniach, do ogrzewania, po oczyszczeniu do bio-metanu jako substytut gazu ziemnego, a po sprężeniu - jako paliwo do samochodów. Podczas jego produkcji i spalania w atmosferę nie jest emitowany dwutlenek węgla, dzięki czemu stanowi bardziej ekologiczną alternatywę paliw kopalnych.
To właśnie chęć ochrony środowiska skłoniła włodarzy miasta do budowy biogazowni. Powstanie ona przy Zakładzie Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Olsztynie. Według planów ma przetwarzać kilkadziesiąt tysięcy ton odpadów rocznie, powstających na terenie 37 gmin centralnej części województwa.
Pomysł na biogazownię powstał już kilka lat temu. W okresie od lipca do sierpnia 2022 odbyły się konsultacje społeczne. Pod koniec ubiegłego roku odbył się przetarg, w trakcie którego wyłoniono wykonawcę. Koszt budowy ma wynieść 67 mln zł, a zakończenie budowy i rozruch biogazowni planowany jest na IV kwartał 2025 roku.
W ciągu 15 lat rządów Piotra Grzymowicza zrealizowano wiele dużych inwestycji - na myśl przychodzi budowa nitek tramwajowych i wiążące się z tym remonty dróg czy przebudowa hali Urania. Biogazownia będzie ostatnią tego typu inwestycją, która została przygotowana za jego prezydentury.
Ustępujący prezydent podkreśla, że dzięki inwestycji, Olsztyn z odpadów, które do tej pory musiał oddawać innym firmom, pozyskana zostanie energia. Inwestycja ta jest także ważna z punktu widzenia tzw. zielonej transformacji, która kładzie nacisk na proekologiczne działania.
Komentarze (16)
Dodaj swój komentarz