Przypomnijmy, Remedium działało na olsztyńskim rynku od 2007 roku. Oferowało pośrednictwo w zakresie kredytów hipotecznych, kredytów dla firm, doradzała jak ulokować pieniądze w fundusze inwestycyjne, akcje oraz swoje autorskie rozwiązania. Klienci mogli lokować pieniądze w lokaty na oprocentowanie w wysokości 7-9 procent w skali roku.
Po wybuchu afery Amber Gold latem 2012 roku, Alior Bank w którym jedno z kont firmowych miała firma Remedium doniosło do KNF-u iż klienci spółki mogą być wprowadzani przez nią w błąd. Chwilę później, bo 29 sierpnia 2012 roku KNF wpisuje Remedium na czarną listę ostrzeżeń, a 19 września prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie spółki. Do Remedium masowo zaczęli zgłaszać się klienci chcący wycofać swoje środki z lokat. W październiku Remedium nie było już w stanie spłacać klientów na bieżąco. W lutym 2013 roku Sąd Rejonowy w Olsztynie ogłosił upadłość likwidacyjną spółki. A syndyk masy upadłościowej rozpoczął sporządzanie listy wierzycieli.
Dotąd śledztwo w tej sprawie było regularnie przedłużane. Dziś jednak olsztyńska prokuratura złoży do sądu wniosek o areszt dla Sylwestra S. szefa Remedium.
- Wczoraj rano na polecenie prokuratora, funkcjonariusze ABW Delegatura w Olsztynie dokonali zatrzymania podejrzanego. Prokurator przedstawił Sylwestrowi S. łącznie 11 zarzutów. Główny zarzut dotyczy doprowadzenia w okresie od maja 2005r do lutego 2013r ponad 700 osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie 60.144.932zł, poprzez wprowadzenie ich w błąd co do charakteru lokat pieniężnych, w związku z prowadzoną przez podejrzanego działalnością w spółce Remedium - Doradcy Finansowi sp. z o.o. Pozostałe zarzuty dotyczą również oszustw, działania na szkodę spółek, którymi podejrzany zarządzał i doprowadzenie w wyniku nadużycia uprawnień oraz przywłaszczania pieniędzy spółek do wyrządzenia szkody w wielkich rozmiarach w kwocie ponad 33 mln zł, usunięcia składników majątkowych w celu udaremnienia wykonania orzeczenia Sądu, prowadzenia w sposób nierzetelny ksiąg rachunkowych, prowadzenia bez zezwolenia działalności „para bankowej”, nie zgłaszania wniosku o upadłość spółek – informuje Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Z uwagi na wysokość wyłudzonego mienia oraz uczynienie z popełnianych przestępstw stałego źródła dochodu, podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz