Przypomnijmy, że w grudniu w I LO w Olsztynie uczennica poszła do toalety, gdzie została ugryziona przez szczura (W jednym z olsztyńskich liceów szczur ugryzł nastolatkę w… pośladek).
Dziewczyna poszła do lekarza, który potwierdził, że doszło do ugryzienia. W konsekwencji nastolatka musiała prewencyjnie zaszczepić się przeciw wściekliźnie.
Sprawa została głośno skomentowana w mediach społecznościowych.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie ze szkołą oraz sanepidem. Mamy odpowiedź Teresy Parys, dyrektor Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Olsztynie, która przyznała, że zdarzenie zostało potwierdzone przez dyrekcję placówki.
Zauważyła, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu to dyrektor placówki odpowiada za bezpieczne i higieniczne warunki w szkole.
– W toku czynności wyjaśniających ustalono, iż dyrekcja placówki podjęła działania naprawcze. Sprawdzone zostały toalety oraz podjęto próbę zlokalizowania zagrożenia. Dodatkowo w placówce rozpoczęła się deratyzacja prowadzona przez specjalistyczną firmę – przyznała Teresa Parys.
Przypomniała, że pracownicy sanepidu regularnie przeprowadzają kontrole w szkołach. W I LO kontrole kończyły się wynikiem pozytywnym.
– Ponadto, w ocenie Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego wdrożone przez dyrekcję szkoły środki zaradcze wydają się wystarczające, jednak zaistniała sytuacja jest przesłanką do wzmożenia nadzoru sanitarnego – dodała Teresa Parys.
Komentarze (11)
Dodaj swój komentarz