Dziś jest: 24.09.2024
Imieniny: Gerarda, Ruperta, Tomiry
Data dodania: 2005-09-18 00:00

magda_515167

Wstrzymał beton na lotnisku

Ratusz złożył wniosek do Urzędu Wojewódzkiego o wydanie zgody na rozbudowę lotniska w Dajtkach. Wojewoda zgody nie dał, bo uznał, że potrzebna jest opinia mieszkańców osiedla.

reklama
Ratusz i olsztyński aeroklub chcą, aby na lotnisku w Dajtkach powstał betonowy pas startowy o długości 1020 m i 23 m szerokości. Władze miasta, aby rozpocząć wartą 5 mln zł inwestycję, potrzebowały m.in. zgody Urzędu Wojewódzkiego. Ratusz wystąpił po nią na początku września. - Wniosek Urzędu Miasta jest niekompletny, dlatego wystąpiliśmy o jego uzupełnienie - mówi Stanisław Kowalski, dyrektor wydziału rozwoju regionalnego Urzędu Wojewódzkiego. We wniosku brakuje m.in. studium oddziaływania na środowisko rozbudowanego lotniska, w którym - poza opiniami wydziałów ratusza - powinna się też znaleźć opinia mieszkańców osiedla. A tej nie ma - tak przynajmniej mówią protestujący przeciwko rozbudowie lotniska mieszkańcy Dajtek. Władze miasta twierdzą, że taka opinia jest niepotrzebna. - Wszystko było zrobione, kiedy przygotowywaliśmy plan zagospodarowania przestrzennego dla tej okolicy. Na podstawie tych dokumentów wystąpiliśmy do wojewody o wydanie zgody na budowę - mówi Jerzy Małkowski, prezydent Olsztyna. - W następnym tygodniu wspólnie z aeroklubem zwołamy konferencję prasową w tej sprawie i wszystko wyjaśnimy. Decyzja wojewody może spowodować przesunięcie inwestycji w czasie. Magistrat i Urząd Marszałkowski chcąc, aby budowa była finansowana z funduszy unijnych jeszcze w tym roku, już teraz powinny złożyć kompletny wniosek. Bez zgody wojewody jest to niemożliwe. Z takiego obrotu sprawy cieszą się mieszkańcy Dajtek, niezgadzający się z rozbudową lotniska. - Jeszcze w maju obiecano nam, że prezydent Olsztyna będzie konsultował się z nami przy planowaniu inwestycji. Tak się jednak nie stało i wszystko zostało zrobione za naszymi plecami - mówi Krzysztof Żendarski, przewodniczący rady osiedla Dajtki. - Na szczęście wojewoda stanął po naszej stronie. Decyzja wojewody nie oznacza końca protestu na Dajtkach. Rada osiedla cały czas zbiera podpisy pod protestem przeciwko budowie pasa startowego. W niedzielę w godz. 9-14 będzie zbierała kolejne przed SP 18.

Komentarze (0)

Dodaj swój komentarz


www.autoczescionline24.pl