Kobieta jadąca alfa romeo straciła panowanie nad autem, zjechała na pobocze, a następnie dachowała. W samochodzie wraz z nią, w nosidełku podróżowało 3-miesięczne dziecko.
Zanim na miejsce przyjechały wszystkie służby, kobieta o własnych siłach wydostała się z rozbitego pojazdu, wyciągnęła dziecko, a następnie oddaliła się z miejsca wypadku. Kobieta zatrzymała '' na stopa'' przejeżdżającego obok tira, by uciekając uniknąć odpowiedzialności.
Po przejechaniu kilku kilometrów kierowca ciężarówki zauważył, że pasażerka ma poranione nogi i uświadomił sobie, że kobieta brała udział w poważnym zdarzeniu drogowym, a zabieranie jej ze sobą było błędem. Gdy tylko zauważył jadące drogą radiowozy, dał im sygnał światłami i zatrzymał się. Policjanci ruchu drogowego zbadali trzeźwość 29-latki. Kobieta miała dwa promile alkoholu w organizmie. Pogotowie przewiozło niemowlę do szpitala dziecięcego w Olsztynie na obserwację.
Jak mówią policjanci kobieta miała dużo szczęścia. Samochód, którym jechała jest doszczętnie zniszczony, a stan 29-letniej matki i jej dziecka na chwilę obecną jest dobry.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz