Worek wypełniony śmieciami znalazł kilka dni temu podleśniczy leśnictwa Olszewo w Nadleśnictwie Lidzbark. Jak zwykle w takich przypadkach konieczne było dokładne sprawdzenie niemiłego znaleziska. Wszystko po to, aby zwiększyć szanse na ustalenie tożsamości sprawcy. Udało się i tym razem. – W worku śmieci podleśniczy znalazł kartę bankową na której widniał podpis jej właściciela. Dalej sprawą zajęli się Strażnicy Leśni Nadleśnictwa Lidzbark. Skontaktowali się z właścicielem karty, która zresztą była ważna, a ten przyznał się do wyrzucenia śmieci w lesie – opowiada Adam Siemakowicz, inspektor Straży Leśnej z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie. Właściciel karty została zobowiązany do posprzątania lasu. Dostał też 500 zł mandatu.
A | A | A
Data dodania: 2013-08-13 13:50
Iwona Starczewska
Wyrzucał śmieci do lasu. Zdradziła go karta
Faktury, urzędowe pisma, czy nawet wyciągi z kont to dzięki nim leśnikom często udaje się ustalić tożsamość osoby, która wyrzuciła śmieci do lasu. Przypadek z Nadleśnictwa Lidzbark jest jednak szczególny. Tam bowiem śmieciarza zdradziła karta płatnicza. I to ważna!
reklama
Źródło: RDLP Olsztyn
Komentarze (3)
Dodaj swój komentarz