Data dodania: 2005-09-21 00:00
Wystawa o ucieczkach z PR
Tekturowi wopiści, budki wartownicze i graniczne szlabany - to wszystko znalazło się na wystawie Uciekinierzy z PRL-u przygotowanej przez IPN, którą od dziś można oglądać w holu Starego Ratusza .
Z PRL-u uciekały tłumy: dygnitarze, by wspomnieć tylko płk. Józefa Światłę, wicedyrektora X Departamentu MPB, piloci i marynarze, artyści tej miary, co Czesław Miłosz czy Marek Hłasko, a także zwykli obywatele. Do legendy przeszła też, sfilmowana później przez Macieja Dejczera, historia braci Krzysztofa i Adama Zielińskich, którzy schowali się pod podwoziem ciężarówki i uciekli do Szwecji. - Ucieczki z naszego kraju-raju były dla władz haniebne, nie prowadzono statystyk z tym związanych i dlatego nie wiadomo, ile osób wyemigrowało - mówi Renata Gieszczyńska z olsztyńskiego IPN.
Wystawa "Uciekinierzy z PRL-u" ma niezwykłą oprawę. Oprócz trzydziestu plansz z informacjami i zdjęciami w holu biblioteki wojewódzkiej, gdzie będzie prezentowana, stanęły biało-czerwone graniczne budki wartownicze, szlabany i tekturowi "wopiści" strzegący zaoranego pasa granicznego.
Otwarcie wystawy, być może połączone z prezentacją filmu o ucieczkach na Bornholm (o ile znajdzie się sprzęt i sala), dziś o godz. 18. Wstęp bezpłatny. Wystawę będzie można oglądać w Olsztynie tylko do 11 października, potem zobaczą ją mieszkańcy Lublina.
Wystawę "Uciekinierzy z PRL-u" przygotował katowicki oddział IPN.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz