Lada dzień dowiemy się czy nieprecyzyjny zapis ustawy zostanie poprawiony czy też wprowadzony w życie bez zmian. Dziś w Sejmie odbywać się będzie drugie czytanie tego projektu, ale już teraz zapis budzi kontrowersje nie tylko w Sejmie, ale również wśród obywateli i samych pracowników socjalnych. ''Zagrożenie życia lub zdrowia dziecka'' jest niestety pojęciem subiektywnym. Może być więc tak, że pracownicy socjalni będą odbierać dzieci rodzinom bezpodstawnie, a cierpieć będą na tym właśnie najmłodsi.
Według projektu nowelizacji, przemoc w rodzinie to "powtarzające się lub jednorazowe umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste innej osoby, w szczególności narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, niezaspokojenie podstawowych potrzeb ekonomicznych, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność.
Jeśli ustawa wejdzie w życie istnieje duże prawdopodobieństwo, że do domów dziecka regularnie trafiać będą dzieci z ubogich rodzin, bo pracownicy socjalni będą błędnie interpretować przepisy o niezaspokojeniu podstawowych potrzeb ekonomicznych malucha. Czarnych scenariuszy jest znacznie więcej. Jeśli rodzic da dziecku ''klapsa'', a sąsiad usłyszy płacz i wezwie pracownika socjalnego, ten będzie mógł je odebrać. Często zdarza się, że dzieci wpadają w histerię z byle powodu. Teraz rodzice będą narażeni na skutki subiektywnej oceny sytuacji przez pracownika socjalnego, który może przecież stwierdzić, że maluchowi dzieje się krzywda.
Oczywiście samo założenie, szybszej reakcji na przemoc w rodzinie jest dobre, jednak aktualnie opracowywana treść ustawy daje dużą możliwość manipulowania prawem. Ważne jest żeby chronić dzieci przed oprawcami, ale w tym przypadku równie istotna jest chyba obrona najmłodszych przed naszym państwem, które planuje oddać pełną władzę pracownikom socjalnym. Ich samowola, nieobiektywne podejście do sytuacji czy też zwykła niewiedza, mogą doprowadzić do rodzinnych tragedii.
Oprócz zezwolenia na daleko posuniętą, nieuzasadnioną ingerencję w życie rodzinne, projekt ustawy zawiera też dobre rozwiązania. Ofiarom przemocy rodzinnej ma być udzielana natychmiastowa, bezpłatna pomoc. Oprawcy będą mieć zakaz zbliżania się oraz kontaktowania z pokrzywdzonymi. Otrzymywać będą również nakaz eksmisji z mieszkania, gdzie zamieszkiwać będą sami pokrzywdzeni.
Ten zapis w końcu zmieni przerażającą rzeczywistość, kiedy to pobita kobieta z dziećmi uciekała z domu przed oprawcą. Tymczasem stosujący przemoc zostawał w opuszczonym mieszkaniu.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz