Poruszeni skowytem zwierzęcia sąsiedzi wezwali na pomoc miejscowych policjantów. Funkcjonariusze próbowali udzielić pomocy owczarkowi, jednak ten miał zbyt poważne obrażenia. Wezwany na miejsce lekarz weterynarii uśpił go.
Policjanci zatrzymali dwóch sprawców. 51-letni Jan. B. miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, a jego 24-letni syn ponad pół promila. Obaj trafili do policyjnych cel. 51-latek powiedział policjantom, że zabił psa, bo ten wcześniej ugryzł go w rękę.
Dzisiaj sprawców czeka rozmowa z prokuratorem. Za okrucieństwo wobec zwierząt prawo przwiduje karę pozbawienia wolności do 2 lat .
Komentarze (9)
Dodaj swój komentarz