Przypomnijmy, w połowie sierpnia tego roku Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, prowadząc śledztwo pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Południe, odnaleźli w lesie należącym do gminy Stawiguda szczątki ludzkie. Z informacji zgromadzonych przez śledczych wynikało, że należą one do mężczyzny, który zaginął 15 lat temu. Był on członkiem zorganizowanej grupy przestępczej działającej pod koniec lat 90-tych na terenie dwóch województw: podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Jak się okazuje za jego zabójstwo ( Tomasza S.- red.) wyrok od 11 lat odsiaduje Jacek W.
Skazano go po tym, jak w 1999 roku wyłowiono poćwiartowane ciało z jeziora Pluszne. Prokuratura białostocka ustaliła wtedy, że ofiarą był gangster Tomasz S. Tożsamość denata potwierdziły badania DNA i opinia antropologów. Zarzuty w sprawie usłyszał Jacek W., który ostatecznie został skazany za zabójstwo. Usłyszał karę dożywotniego pozbawienia wolności. Wyrok odsiaduje w Zakładzie Karnym w Kamińsku k. Górowa Iławeckiego.
Po latach - do zabójstwa przyznał się Wiesław S. i to on wskazał miejsce zakopania zwłok Tomasza S. na działce koło Stawigudy. Wiesław S. usłyszał zarzuty morderstwa, a prokuratura rejonowa wystosowała do okręgowej wniosek o ponowne zbadania sprawy morderstwa sprzed 15 lat. Okazuje się bowiem, że odsiadujący wyrok Jacek W. jest w tej sprawie niewinny.
Sąd Najwyższy zajął się sprawą Jacka W. Został oczyszczony z wyroku dożywocia i jego proces będzie rozpoznawany na nowo przez sąd w Suwałkach. Proces ruszy najpewniej na początku przyszłego roku.
Tymczasem za zabójstwo Tomasza S. nie odpowie Wiesław S., który przyznał się do winy.
- Śledztwo w sprawie zabójstwa Tomasza S. zostało umorzone przez Prokuraturę Okręgową. Powodem takiej decyzji jest powaga rzeczy osądzonej. Wiesław S. już bowiem odpowiadał karnie za zabójstwo tego mężczyzny. Na podstawie prawomocnego postanowienia sądu w 2001 roku postępowanie zostało wobec niego umorzone i zastosowano środek zapobiegawczy polegający na umieszczeniu go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Środek ten uchylono w 2010 roku – informuje nas Zbigniew Czerwiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Wiesław S. nie może więc zostać skazany drugi raz za to samo przestępstwo.
Olsztyńska Prokuratura wciąż bada jednak sprawę zabójstwa mężczyzny, którego ciało 15 lat temu znaleziono w jeziorze w miejscowości Pluski koło Olsztyna,a które błędnie zidentyfikowano jako ciało Tomasza S.
- Z uwagi na wstępny etap postępowania przygotowawczego nie jest zasadnym przekazywanie teraz szczegółów tego postępowania - dodaje Czerwiński.
Komentarze (10)
Dodaj swój komentarz