Olsztyńscy żacy będą ćwiczyć na należącej do zespołu szkół sali gimnastycznej. Studenci będą przychodzić tam na zajęcia z wuefu, ponieważ uczelnia remontuje swoją sale na Kortowie. Poza tym szkolny obiekt często stoi niewykorzystany. Władze szoły zaprzeczają, jakoby zamontowanie monitoringu miało jakikolwiek związek ze złym zachowaniem jej uczniów. - Wszystko jest jak w największym porządku, a młodzież może czuć się w szkole bezpiecznie. Nie mamy u nas większych kłopotów wychowawczych- powiedziała dziennikarzom „Gazety Olsztyńskiej” Marzena Tymińska, dyrektorka szkoły. Tymińska uważa jednak, że skoro przez szkołę będzie teraz przewijać się więcej osób, wzrośnie również ryzyko wandalizmu. Z tą argumentacją zgadza się profesor Józef Górniewicz, prorektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Co na to studenci? Część z nich jest oburzona traktowaniem ich jak wandali. Uważają, że większa przestępczość jest wśród młodzieży gimnazjalnej niż w środowisku studenckim. Zakładanie, że studencki od razy cos nabroją, jest po prostu nie w porządku. Z drugiej strony świadczy to o tym, jak sama uczelnia postrzega swoich żaków.