Kobieta za dwa urządzenia musiała zapłacić 2000 złotych. „Promocja” - miała obowiązywać tylko do 9 kwietnia 2012 roku. Klientka skusiła się i zamówiła dwa urządzenia ''za pobraniem''. Gdy przyszła paczka okazało się, że nie ma w niej drogich zamówionych urządzeń, a tylko zwitek starych gazet. Kobieta natychmiast, gdy tylko odkryła, że została oszukana zgłosiła sprawę na policję. Szybkie działanie policjantów pozwoliło zapobiec przekazaniu pieniędzy do nadawcy paczki.
Za oszustwo Kodeks Karny przewiduje karę do nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz