W nocy z czwartku na piątek (5/6 grudnia) kilkadziesiąt minut po północy na olsztyńskim Zatorzu kierujący seatem zjechał ze swojego pasa ruchu wprost pod jadący z przeciwnego kierunku renault. Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał.
Pokrzywdzony w kolizji kierowca szybko zorientował się, że sprawca zdarzenia może być nietrzeźwy. Odebrał mężczyźnie kluczyki, zadzwonił na numer alarmowy i upewnił się, że ten nie oddali się z miejsca przed przyjazdem patrolu.
31-letni kierujący seatem skończył badanie stanu trzeźwości z wynikiem 2 promili alkoholu w organizmie. Okazało się też, że ma w policji grubą kartotekę i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Będzie musiał stawić się w komendzie na przesłuchanie w charakterze podejrzanego o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i wbrew sądowemu zakazowi. Odpowie też za spowodowanie kolizji. Może trafić za kratki na 5 lat.
Komentarze (10)
Dodaj swój komentarz