Zbiornik retencyjny przy zbiegu ulic Bukowskiego-Antonowicza będzie miał pojemność 1350 m sześc. Przed kilkoma miesiącami rozpoczęto prace na tym terenie, jednakże na jakiś czas je przerwano. Okazało się, że powodem są problemy techniczne.
– W przypadku tego zbiornika była konieczność zmiany projektu ze względu na warunki gruntowe. Trwające prace powinny zostać zakończone w I połowie następnego roku – powiedział w rozmowie z nami Patryk Pulikowski z Biura Komunikacji i Dialogu Obywatelskiego Urzędu Miasta Olsztyna.
Ten zbiornik ma szansę zostać miejscem wypoczynku dla mieszkańców, gdyż miasto planuje stworzyć tam fontannę a także ustawić ławki i utworzyć ścieżki spacerowe.
Dowiedzieliśmy się także, że wiosną zakończą się prace przy dwóch pozostałych zbiornikach zlokalizowanych przy: Sikorskiego-Paukszty oraz OBI (ten obiekt ma powierzchnię 104,9 tys. m sześc.).
– W przypadku tych dwóch obiektów realizacja przebiega bez zakłóceń – dodał Patryk Pulikowski.
Jak już wspomnieliśmy, do tej pory zakończono prace przy czterech innych zbiornikach: przy ul. Bydgoskiej, Witosa-Laszki, Bukowskiego-Brylantowej i Bocianiej-Bałtyckiej.
Zbiorniki retencyjne chronią przed zalewaniem miasta gromadząc wodę, którą później można wykorzystać np. do mycia ulic.
Całkowity koszt budowy zbiorników retencyjnych to blisko 7,8 mln zł, z czego 85 proc. stanowi dofinansowanie unijne.
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz