"Spodziewaliśmy się, że po tym tragicznym zdarzeniu będzie tego typu akcja przeciwko Miejskiemu Zarządowi Dróg i Mostów, więc skonsultowaliśmy się z Andrzejem Szóstkiem z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Uzyskaliśmy od niego jednoznaczną odpowiedź, że nasza interpretacja i obecny stan sygnalizacji jest zgodny z prawem."
Czy jedyną weryfikacją podejmowanych działań tak często powołujących się na eksperckie analizy i wiedzę w zakresie drogownictwa MZDiM jest analiza zgodności z prawem? A może skoro od razu mówi się o "zgodności z prawem" a nie np. konkretach rozwiązania tzn. że coś na rzeczy może być? Bo to że zgodne z prawem to przecież wiadomo (choć jak pokazuje przegrana sprawa sądowa ze "społecznikiem" Borolem też nie koniecznie), w końcu to urząd!
Zgodnie z prawem można bardzo dużo. Można na przykład zamknąć wszystkie wjazdy na rondo. A co? Nie dałoby się? Dało by się. I to zgodnie z prawem. A może parking dla tirów pod samym ratuszem? Dlaczego nie? Też da się zgodnie z prawem.
Może się zatem wydawać że taka pewność siebie dyr. Gustka jest akceptowana przez Prezydenta Olsztyna. Oczywiście prezydent ma od tego też specjalistów, a jednym z nich ma być nadzorujący MZDiM zastępca prezydenta Olsztyna Bogusław Szwedowicz. Dla śledzących lokalną prasę dość niespodziewaną raczej jest wypowiedź pana Szwedowicza o "potrzebie świeżej krwi" i "nowego spojrzenia". Ale cieszyć może że taka potrzeba jest zauważona. Czekamy na kolejne kroki!
Szkoda że choćby przy tym tragicznym wydarzeniu nie udaje się rozpocząć rozmowy na temat szerszej polityki w zakresie zielonego transportu. Nawet rowerowy Pełnomocnik Prezydenta skupia się w tym momencie na "bieżącym załataniu dziury" tj. zmianie ustawienia sygnalizatorów. Oczywiście trzeba to załatwić jak najszybciej, ale z drugiej strony wypadałoby rozpocząć rozmowę dot. także ogólnego podejścia do tematu rowerów w Olsztynie, czyli np. problemu polegającego na tym, że wszystkie ścieżki rowerowe idą wzdłuż i często przecinają szerokie arterie (nowe w podobny sposób są planowane), a to daje efekt w postaci wielu możliwości kolizji rowerzysty i samochodu w którym przegranym może być tylko jeden.....
Więcej na blogu Olsztyn Okiem Ekonomisty
Komentarze (4)
Dodaj swój komentarz