Profil użytkownika kzs

Treść Data dodania Artykuł
Swoją drogą ciekawe czy Olsztyn wie, że jakiś "zom" wypowiada się w jego imieniu. 2016-01-20 16:07:21 Nowocześni wybrali...
Drogi "Polaku" program partii był dostępny jeszcze przed wyborami. Widzę, że nie zadałeś sobie trudu lektury. Wiem, że prościej by było pewnie pokazać ci wszystko w postaci komiksu. Ale niestety tego wariantu, ani tego rodzaju wyborców w Nowoczesnej nie przewidzieli. 2016-01-20 16:05:08 Nowocześni wybrali...
A ja mówię nie "zom" - om. Bo mi to brzmi jak ZOMO. Ciekawe czy obywatel "Zom" wie o co chodzi? 2016-01-20 16:02:20 Nowocześni wybrali...
Drogi Marcino, przykro mi, że utożsamiasz Polskę z konkretną partią. Był już kiedyś taki król, który mawiał "państwo to ja". A ja miałem wrażenie, że te czasy już dawno minęły! 2016-01-19 11:18:55 Widziane z Warmii: Suweren 30 - procentowy...
Trudno rozmawiać z kimś kto nie ma żadnych argumentów prócz inwektyw... Tak to jest ...Marcino. Bo ja zrozumiałem z tego twojego zdanka tylko jedno, kochany Marcino.... marzy ci się koryto i się boisz konkurencji. Nie bój się chłopie we mnie tej konkurencji nie masz! 2016-01-16 10:27:29 Widziane z Warmii: Suweren 30 - procentowy...
Chyba jednak moje obawy mają swoje podstawy. Przypominam, że już raz obecne władze dokonały głośnego "wypadu" pod auspicjami niejakiego Antka M. Zapomniał pan też o wcześniejszych dziwnych najściach choćby tym do domu pani Blidy. Wolność słowa jeszcze jest, ale już się przy tym majstruje. Mają powstać jakieś dziwne ciała oceniające pracę dziennikarzy. Ponadto telewizja publiczna ma być dofinansowana w tym celu by można było wprowadzić dumpingowe ceny reklam. To ma odciągnąć publikę od tych wrednych TVN czy Polsat nawet. O próbach ustanowienia kontroli internetu chyba też pan nie czytał. Może też i ktoś, wedle pańskiej nomenklatury, drze mordę, ale chyba jeszcze bardziej widoczne jest parcie na frukty (spółki państwowe, służby specjalne etc) ze strony nowych "ojców narodu". Spieszą się tak ci pańscy idole jakby się bali, że zaraz wymknie im się ostatnia życiu szansa! Gdzie pan był ze swoimi felietonami - pyta pan. No więc ja odpowiem: byłem na wschodzie. Wydawało mi się, ze pisząc o wynaturzeniach władzy w byłym ZSRR mogę się pysznić tym, że nas to nie dotyczy. Referendum KOmorowskiego nie było krokiem najrozsądniejszym, ale przecież miłośnikiem tej formy demokracji mieni się także pana idol, niejaki Andrzej D. Nigdy nie byłem zwolennikiem przekazywania funduszy z OFE. Tylko jednak tak na marginesie chciałbym przypomnieć, że to nie pana czy mnie okradano. To raczej nasze pieniądze przenoszono z tychże OFE do ZUS. Płakać więc powinien nie daras lecz te fundusze, którym zabrano zyski. Chyba, że pan, panie Daras jest jednym z udziałowców (a może nawet prezesem!) tychże funduszy. Wtedy rozumiem żal. Nie rozumiem też pana tezy o rzekomym "umoczeniu" syna premiera (a może nie daj panie, także samego premiera!) w Amber Gold. Tusk junior coś tam robił jak zwykły pracownik. Trudno, że by odpowiadał za całą złodziejską (jak się później okazało!) firmę. I jak niby tę aferę wyciszono. Przecież do tej pory media relacjonują kolejne postępy w sprawach sądowych. KOlejny zarzut to kontrole NIK i dziwne działania działaczy PSL - otóż chciałem powiedzieć, że akurat ta sprawa była bardzo głośna w mediach. I nawet zdaje się co najmniej jedna głowa (PSL - owska_ poleciała. Jeśli panu to mało to proszę złożyć donos do prokuratury. Bo jakoś nie widzę chęci ze strony niejakiego Zbigniewa Z. do wszczynania dochodzeń z urzędu. MOże więc rzekome straszliwe przekręty były tylko głupotą jakichś działaczy. Ale proszę zapytać Zbigniewa Z. Wiek emerytalny podnoszono nie łamiąc umowę społeczną tylko na zasadzie normalnej ustawy. W istocie pańscy idole też się zgadzają z ideą tejże reformy chyłkiem ogłaszając, że powrót do starego wieku emerytalnego jest możliwy tylko wtedy gdy ktoś zgodzi się na niższe świadczenie. Rzuca pan też przykłąd Tomasza Lisa (i w domyśle także moją skromną osobę) jako tego odpiłowywanego od stołka. Przecież obydwaj wiemy, że Lis przeżyje z bez zleceń z TV publicznej. Ja zaś gwarantuję panu, że zleceń od państwa nie miałem. Nie trzeba więc mnie od czegokolwiek odpiłowywać. Pisze pan także, że nie jest obowiązkiem chodzenie do kościoła. Może i nie jest tylko jakoś średnio widzę przyszłość urzędnika państwowego, który odmówił by udziału w kolejnej resortowej mszy. Podobnie jak jakoś dziwnie mi się zrobiło gdy usłyszałem, że pani premier chcąc cokolwiek zakomunikować społeczeństwu, idzie do telewizji o śladowej oglądalności. Albo jest to lekceważenie społeczeństwa (generalnie raczej z rzadka oglądającego tę telewizję), albo też to zwykła obawa, że w normalnej telewizji, z normalnymi, dociekliwymi, dziennikarzami, trzeba będzie nawet odpowiedzieć na pytanie, a tu wystarczy ogłosić, przed uniżenie klęczącym reporterem, swoją kwestię. Pozdrawiam serdecznie, Panie Daras, 2015-12-28 14:12:25 O stole … suto zastawionym...
Boję się, Panie Daras, że wszystko przed nami! 2015-12-28 10:03:30 O stole … suto zastawionym...
100 dni spokoju oznaczają spokój z obydwu stron, a nie bandyckie działania z jednej strony przy wymogu spokoju z drugiej strony. Ponadto nie mam sklerozy i mimo wszystko nie wiem co takiego strasznego wyczyniał poprzedni rząd. Prócz spowolnienia reform, ma się rozumieć. Reform, których brak spowodował spowolnienie naszego wzrostu gospodarczego. Nie można tego jednak nazwać Polską w ruinie, którym to hasłem tak chętnie pan prezes (znany panu niewątpliwie z nazwiska) lubił się posługiwać. Jaką też nienawiść wprowadzają ludzie demonstrujący na ulicach swój sprzeciw przeciw draństwu. Czyżby według ciebie (Pana) nie mieli tego prawa. Przypominam, że demonstracje były oficjalne i zgodne z prawem. I kto i jakich to uposażeń wedle ciebie bronił. A może był to protest przed zbyt szybkim, nachalnym, dobieraniem się do uposażeń ze strony tak zwanych patriotów spod znaku .... ty już wiesz jakiego! A mnie wcale nie dziwi, że ty głosowałeś na PiS. Ten sam brak logicznej argumentacji jak u wielu twoich popleczników. Przypominam, że komunizm dawno już minął. Jeśli ktokolwiek ich (komunistów) przywołuje to tak jakby szukał wyimaginowanych wrogów. Pozwala to uargumentować każdy, nawet najbardziej bzdurny pogląd. Bo jak się nie ma argumentów to chociaż wroga trzeba znaleźć. Korku1 .... 2015-12-26 01:19:17 O stole … suto zastawionym...
Do Korek1: Poprzednia władza (choć akurat głosowałem na inne ugrupowanie) bardziej mi odpowiadała bo była normalna, a nie oszalała z nienawiści. Nie rozumiem zarzutu o ignorancję. To znaczy czego ma ta buta i ignorancja dotyczyć. Czego też dotyczy skleroza, bo jakbyś korek 1 gadał nie na temat. Jakie brudne interesy masz na myśli i jakimi wspaniałymi metodami ma je wyplenić nowa władza. Ponadto dlaczego wedle ciebie Korek - u 1 teraz jest normalnie, a kiedyś było nienormalnie. Wyjaśnij to chłopie! Chciałbym przypomnieć, że na I roku studiów jest przedmiot, który się nazywa "logika". Chyba kolego Korek1 wagarowałeś. Bo niestety twoje zarzuty są tak teoretyczne (i nielogicznie nieuzasadnione), że nie sposób z nimi polemizować. A chciałoby się!! 2015-12-25 18:36:41 O stole … suto zastawionym...
Panie Mateo1414, panie Pawle1. Jeśli ktoś się nie zgadza z poglądami autora to powinien to wyłuszczyć i uargumentować, a nie szukać jakichś obejść pod tytułem: to nie miejsce na takie teksty. Pozdrawiam świątecznie. 2015-12-25 11:20:03 O stole … suto zastawionym...

www.autoczescionline24.pl