| Labrador! Nie ma kochańszych piesiów! |
2010-07-06 14:07:39 |
Najpiękniejsze czworonogi zawitały do Olsztyna - z...
|
| Warto chyba wspomnieć, że nie tylko ludzie są narażeni na choroby przenoszone przez kleszcze. Czworonogi też nie są bezpieczne, zwłaszcza w naszym regionie. Kleszcze przenoszą groźnego pierwotniaka, który powoduje babeszjozę. Jest to bardzo groźna choroba (pierwotniak atakuje czerwone krwinki, uszkadza narządy wewnętrzne) i nieleczona, bądź leczona nieprawidłowo prowadzi do śmierci zwierzęcia. Najskuteczniejsze leki zwalczające pierwotniaka nie są zarejestrowane dla psów(choć na zachodzie są powszechnie dostępne, przetestowane i bezpieczne). Szczepionka, którą można kupić np we Francji czy Szwajcarii, też nie jest dostępna w naszym kraju. Pierwotniak ten może zaatakować także ludzi, choć muszą być poważnie osłabieni. |
2010-06-23 12:42:47 |
Bezpieczne wakacje na wsi...
|
| Hmm wszyskto fajnie, woda jest boska tylko... no właśnie. Zawsze mam wrażenie, że Polacy są wyjątkowo niechlujnymi chamami, bo wystarczy się przejść do lasu, bądź na jedną z plaż mniejszych jezior, jak Żbik czy Redykajny i już można znaleźć masę puszek, woreczków foliowych, tamponów, prezerwatyw, plastikowych butelek, potłuczonych szklanych butelek, słoików, opon, gruzu, papierków, opakowań po chipsach i wiele innych rzeczy. A wszystko malowniczo wkomponowane w leśną zieleń. WSTYD!!! tak trudno jest zabrać śmieci ze sobą? W wielu miejscach, jeśli ktoś nie jest fakirem, to boso nie przejdzie bez poszatkowania sobie stóp. Latem widać, jak nam jeszcze do Europy mentalnie daleko:/ |
2010-06-11 14:21:03 |
Gdzie w weekend? Na plażę!...
|
| Jak zawsze, w teorii wszystko fajnie, lecz w praktyce już nie koniecznie. Specjalne śmietniki - owszem pomysł niezły, tylko często stały tam, gdzie właściwie z psami nikt nie wychodzi. O tym, że wciąż były pełne butelek i innych śmieci nawet nie wspomnę. Poza tym nasze władze, projektując wybiegi dla psów wykazały się skrajną bezmyślnością, bo jakoś nikt nie wpadł na pomysł, by koło wejścia umieścić także kosz na śmieci. Genialny przykład stanowi wybieg przy SP 15, gdzie w zasięgu wzroku właściwie nie ma nawet jednego śmietnika. Konsekwencją tego jest traktowanie wybiegów jako toalety dla psów gdzie nie trzeba sprzątać. A przecież to ma być miejsce, gdzie można się z psem pobawić, spuścić ze smyczy, rzucić piłeczkę. Oczywiście nic takiego nie jest możliwe, bo wybiegi przypominają pole minowe. Jak to jest, że na zachodzie możliwe jest zbudowanie ładnego, dużego wybiegu dla psów, ze śmietnikiem przy bramie i z pojemnikiem na woreczki? Sprzątać po psach trzeba, bo nawet właściciele czworonogów mają z tego korzyści, tylko niech władze ruszą głową choć raz i stworzą ku temu warunki! Darmowe torebki to może i dobry pomysł, ale te konkretne to raczej dla właścicieli małych psów, yorków np. Posiadaczom labradorów pozostają wciąż łatwiejsze w użyciu foliowe woreczki. |
2010-05-06 09:22:36 |
Darmowe za(kupy)...
|
| . . . no aż szkoda słów... ale z drugiej strony, kogo obchodzą mieszkańcy miasta, ważne że się podliżą panu prezesowi. Oby ta uchwała nie przeszła, tak jak PiS w przyszłych wyborach samorządowych! |
2010-04-20 12:57:03 |
PiS mówi tak, olsztynianie mówią nie!...
|
| Hmm fajnie się zapowiada, naprawdę niezła jest lista tegorocznych zespołów, ale czyżby w tym roku nie było Boysów? ]:-> |
2010-04-06 12:53:44 |
Znane są już gwiazdy tegorocznej Kortowiady!...
|
| Fajny pomysł z korytarzami, byleby nie zapomnieli o wybiegach dla psów i śmietnikach przy nich. |
2010-03-16 12:52:24 |
Miejski ogrodnik w gotowości...
|
| Być może skuteczniejsza byłaby akcja uświadamiająca, że widząc maltretowane dziecko TRZEBA zadzwonić na policję. Bo właśnie obojętność jest przyczyną tak ogromnej liczby katowanych dzieci. |
2010-03-05 12:52:31 |
Za ''klapsa'' zabiorą dziecko?...
|
| Fajne, że w ogólnopolskich mediach podawali, że to centrum miasta :D W sumie, taki pożar... ciekawe czy to wypadek czy podpalenie. |
2010-03-01 14:58:49 |
Ustalają przyczyny pożaru...
|
| fjanie, a pomyśleć, że do plus minus XVIII wieku, zanim pojawiły sie kawiarnie, ludzie pili głównie alkohol. Nikt nie raczył się wodą, czy sokami. Piwo, gin, samogony były na początku dziennym i większość chodziła co najmniej podchmielona. Dotyczy to zwłaszcza mieszczan. Ale naprawdę smutne jest to, że alkohol wciąż, choć po cichu, jest traktowany jako odstresowywacz. Lepiej zdrowiej i przyjemniej jest kupić, a nawet lepiej wziąć ze schroniska zwierzaka i walczyć ze skutkami ciężkiego dnia na spacerze czy bawiąc się ze zwierzakiem. No i nic tak nie podnosi na duchu, jak uśmiechnięta mordka i szaleńczo merdający ogon witający nas w progu. |
2010-02-10 10:05:58 |
Pijące kobiety - moda czy poważny problem?...
|
