Policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy przez ostatni miesiąc na terenie Elbląga napadali na młode kobiety i dzieci i okradali je.
Wczoraj do policyjnej izby dziecka trafił 15-letni Dawid, a dzień wcześniej jego kuzyn – 21-letni Janusz B. Obydwaj zostali zatrzymani w swoich mieszkaniach. Byli bardzo zaskoczeni wizytą policjantów. Ten pierwszy przyznał się do 12 rozbojów, których dokonał po tym jak uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Rzepczynie. Wcześniej do placówki trafił właśnie za kradzieże i rozboje. Prawie zawsze 15-latek wybierał na swoje ofiary młode kobiety i dzieci. Skradzione fanty przekazywał paserowi, który był jego kuzynem.
Janusz B. sprzedawał telefony w lombardzie. Później dzielili się zyskami. Ulice, na których napadał to między innymi: Robotnicza (okolice basenu), Płk. Dąbka, Królewiecka, Jaśminowa, Teatralna. Policjanci jak na razie odzyskali 6 telefonów komórkowych pochodzących z przestępstw. Niewykluczone, że będzie ich więcej. Nieletni odpowie teraz przed sądem rodzinnym, natomiast jego kuzyn przed sadem karnym. Za umyślne paserstwo grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz