We wtorek (5 lipca) olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o oszustwie metodą „na policjanta”. Z relacji 82-latki wynikało, że po południu nieznana kobieta zadzwoniła domofonem i przedstawiła się jako jej córka. Seniorka od razu zorientowała się, że nie jest to jej członek rodziny i zakończyła rozmowę. Następnie do pokrzywdzonej zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz policji.
Przestępca twierdził, że kobieta wcześniej rozmawiała z oszustką i jej oszczędności są zagrożone. Pod blokiem miała przebywać grupa przestępcza, która chciała włamać się do jej mieszkania. Fałszywy policjant najpierw wypytał o posiadane przez 82-latkę pieniądze na koncie, a następnie kazał jej przekazać funkcjonariuszom. Seniorka, wierząc w legendę przestępców, spakowała pieniądze i biżuterię w reklamówkę, którą następnie wyrzuciła przez okno.
Kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustów po tym, jak zadzwoniła na numer alarmowy. Wartość strat to niemal 18 tysięcy zł.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze takie zdarzenie w Olsztynie. W czerwcu inna seniorka uwierzyła, że brała udział w policyjnej akcji i wyrzuciła przez okno 16 tys. zł. Informowaliśmy o tym w artykule: 88-letnia seniorka z Olsztyna wyrzuciła przez okno 16 tys. zł.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność. Policjanci nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
Komentarze (8)
Dodaj swój komentarz