Data dodania: 2008-03-27 13:11
Apelacja w sprawie linczu
Białostocki sąd apelacyjny zajmuje się sprawą linczu we Włodowie. Chodzi o wydarzenia sprzed prawie 3 lat. Kilku mężczyzn śmiertelnie pobiło wówczas Józefa C., który terroryzował mieszkańców wsi.
W dniu, w którym doszło do tragedii Józef C. biegał z maczetą po wsi i groził, że zabije swoją znajomą. Mieszkańcy kilka razy dzwonili na policję, ale funkcjonariusze przyjechali dopiero po kilku godzinach. Do tego czasu mieszkańcy przy użyciu łomu, szpadla i kijów pobili Józefa C., który w wyniku doznanych obrażeń zmarł. Trzech mężczyzn oskarżono o zabójstwo, ale sąd zmienił im kwalifikację prawną czynu i za pobicie ze skutkiem śmiertelnym skazał na 2 lata więzienia w zawieszeniu. Prokurator żądał dla nich po 10 lat więzienia. Czwartego z oskarżonych sąd skazał na rok więzienia w zawieszeniu za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Pozostali dwaj mężczyźni, oskarżeni o zbezczeszczenie zwłok, usłyszeli wyrok po pół roku więzienia w zawieszeniu.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz