Rywalki już na początku spotkania uzyskały kilkupunktową przewagę, którą utrzymywały praktycznie przez cały mecz. Na tablicy widniał wynik 21:8, 55:45 czy 70:55. Nie pomogła dobra gra dobrze dysponowanych od dłuższego czasu liderek - Kariny Różyńskiej i Joanny Markiewicz.
- Szkoda tego meczu. Rywalki były zdecydowanie lepsze, a my nie miałyśmy pomysłu na skuteczne akcje. Co więcej popełniałyśmy głupie błędy, często traciłyśmy piłkę. Na całe szczęście pozostało jeszcze trochę meczów do rozegrania i droga do ekstraklasy jest jeszcze otwarta - mówi Markiewicz.
Kolejnym przeciwnikiem KKS-u będzie z Mon-Polem Płock
KKS Apteki Arnika Olsztyn - Inea AZS Poznań 76:91
KKS Apteki Arnika: Różyńska 27, Spittal 2, Skarżycka, Markiewicz 23, Żukowska 4, Szych, Polak 10, Minczewska 4, Musijowska 6, Zajączkowska, Wichłacz, Żygowska
Inea AZS: Woźniak 16, Idziorek 22, Durak 17, Koperwas 3, Telenga 10, Skowronek 14, Adamowicz 9.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz