Olsztyńskie zawodniczki przystąpiły do tego spotkania jako liderki I ligi. Do awansu Akademickim wystarczyłby remis, bo w wyjazdowym spotkaniu z pierwszej rundy wygrały 2:0 z warszawskim zespołem.
Po pierwszej połowie spotkania olsztyńskie zawodniczki nie miały powodów do radości, bo AZS SGGW prowadził w kortowskiej hali 2:0 i to rywalki były bliżej upragnionego awansu do elity kobiecego futsalu. Po zmianie stron nastąpiła metamorfoza gry AZS-u UWM, bo po 4 minutach Anna Siwicka doprowadziła do remisu w tym meczu. Kilka minut później warszawskie zawodniczki ponownie wyszły na prowadzenie, ale olsztynianki odpowiedziały trzema bramki i na tablicy widniał wynik 5:3. AZS SGGW strzelił jeszcze jedną bramkę, ale to by było na tyle w tym meczu. Po ostatnim gwizdku sędziego olsztyńskie zawodniczki mogły świętować sukces. Była radość, łzy szczęścia i nie zabrakło także szampana!
- W końcu się nam udało! - powiedziała po meczu Aleksandra Kojadyńska, trener AZS-u UWM. - Po pięciu latach ciężkiej pracy, cierpliwości i spokoju. Bardzo się cieszymy, bo już dwa razy byłyśmy blisko, ale teraz mogę powiedzieć, że teraz jesteśmy w końcu gotowe na awans.
- Pierwsza połowa nam nie wyszła, chociaż początek miałyśmy obiecujący, ale nie wykorzystałyśmy swoich sytuacji - dodaje Kojadyńska. - Rywalki za to wykorzystały nasze błędy i do szatni to one schodziły jako ekipa z Ekstraligi. W szatni zachowałyśmy spokój, wierzyłyśmy w to, że potrafimy w tym spotkaniu wygrać. Znałyśmy swój cel na niedzielę. Po przerwie grałyśmy już zdecydowanie lepiej i teraz możemy się cieszyć z awansu.
W drugiej połowie sygnał do lepszej gry dała Anna Siwicka, która swoimi dwoma bramkami doprowadziła do remisu, a potem jeszcze dołożyła kolejne dwie. - Zawsze się nam ciężko grało z AZS-em SGGW - mówiła po meczu autora czterech trafień. - Po przerwie wyszłyśmy na parkiet z nastawieniem, że potrafimy grać lepiej i się nam udało.
AZS UWM High Heels pracował cały sezon na ten awans, bo na 10 spotkań udało się wygrać 9. Olsztynianki doznały tylko jednej porażki, dość niespodziewanie przegrały na wyjeździe w Zduńskiej Woli z Pogonią.
Inna olsztyńska drużyna zakończyła sezon na 4. miejscu w tabeli. Debiutujący w tych rozgrywkach Stomil pokonał 7:2 innego debiutanta - Jezioranki Iława. - Spotkanie było całkowicie pod naszą kontrolą - powiedział po meczu Marek Maleszewski, trener Stomilu. - Mogliśmy zdobyć zdecydowanie więcej bramek. Niestety nie uniknęliśmy dwóch błędów, ale udało się miłym akcentem zakończyć te rozgrywki. Cieszymy się z wygrane. W drugiej połowie lekko odpuściliśmy, ale pod koniec meczu narzuciliśmy swój styl gry i szybko zdobyliśmy dwie bramki.
Świeżo upieczone ekstraligowe piłkarki będzie można jeszcze zobaczyć w akcji w tym sezonie. AZS UWM cały czas gra w rozgrywkach Pucharu Polski. W najbliższą środę (godzina 20:15) w 1/8 finału olsztyńska drużyna zmierzy się z Heliosem Białystok. Nie wiadomo jednak, czy drużyna z Podlasia nie zrezygnuje z przyjazdu, jak to miało miejsce w ostatniej kolejce. Piłkarki Heliosu nie pojechały na mecz do Zduńskiej Woli.
AZS UWM High Heels Olsztyn - AZS SGGW Warszawa 5:4 (0:2)
0:1 - Kucharska 2'
0:2 - Bekker 7'
1:2 - Siwicka 21'
2:2 - Siwicka 24'
2:3 - Łoniewska 28'
3:3 - Siwicka 31'
4:3 - Łapińska 32'
5:3 - Siwicka 35'
5:4 - Bekker 39'
AZS UWM: Aleksandra Kojadyńska - Anna Siwicka, Julia Klonowska, Oliwia Cwalińska, Natalia Łapińska oraz Aneta Wasilewska, Karolina Depka, Weronika Dąbrowska, Karolina Szymańska, Joanna Ścisłowska, Paulina Mazurkiewicz
Stomil Olsztyn - Jezioranki Iława 7:2 (5:1)
1:0 - Wiktoria Fidurska 2'
2:0 - Wiktoria Kowalczyk 4'
3:0 - Zuzanna Kowalczyk 8'
4:0 - Wiktoria Fidurska 9'
5:0 - Blanka Żukowska 11'
5:1 - Natalia Piotrowicz 16'
5:2 - Klaudia Wesołowska 33'
6:2 - Zuzanna Kowalczyk 39'
7:2 - Maja Popławska 40'
Pogoń Zduńska Wola - Helios Białystok 3:0 (walkower)
Tabela:
1. AZS UWM High Heels Olsztyn 27 +27
2. AZS SGGW Warszawa 24 +17
3. Pogoń Zduńska Wola 18 +11
4. Stomil Olsztyn 12 +3
5. Helios Białystok 7 -15
6. Jezioranki Iława 1 -48
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz