Data dodania: 2008-05-29 09:29
Bilety jeszcze nie zdrożeją
Podwyżki cen biletów za jazdę miejskimi autobusami wstrzymane - zdecydowali radni. Decyzja o ich wprowadzeniu zapadanie najwcześniej na czerwcowej sesji rady miasta.
- Musimy poznać dokładne uzasadnienie proponowanych podwyżek, a tych na razie brakuje - mówi Mirosław Gornowicz, szef komisji finansów rady miasta, który na wczorajszej sesji zaproponował zdjęcie projektu w tej sprawie z porządku obrad.
Gornowicz dodaje, że jednym z powodów jego wniosku był protest Forum Społeczności Lokalnej, skupiające przedstawicieli osiedlowych rad. - Zdaniem forum podwyżki uderzą w najbiedniejszych mieszkańców, bo to oni w większości kupują miesięczne bilety sieciowe dojeżdżając do pracy lub szkół. Bogaci jeżdżą samochodami. Bilety sieciowe miałyby zdrożeć średnio o prawie 20 proc., a jednorazowe zaledwie o niecałe 10 proc. - wylicza Gornowicz i dodaje: - Jesteśmy praktycznie jednym z droższych miast porównując ceny biletów.
Obecnie jazda na bilecie normalnym kosztuje 2,1 zł. Takie stawki obowiązują od czterech lat. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne proponuje wzrost do 2,3 zł. Bilet miesięczny miałby zdrożeć z 86 do 96 zł. Te plany ujawniliśmy w kwietniu. Szefowie MPK bronią się, że jednym z powodów podwyżki jest zakorkowane miasto. - Wyliczyliśmy, że spadła średnia prędkość, z jaką poruszają się po mieście nasze autobusy. Jeszcze niedawno było to 17,5 km/h, teraz jest to nieco ponad 15 km/h. To przekłada się na koszty utrzymania spółki - przekonuje Mieczysław Królak, prezes MPK. - Jadące wolniej autobusy przewożą mniej pasażerów niż by mogły. To oznacza mniejszą liczbę sprzedanych biletów. Stojąc w korkach spalane jest bezproduktywnie paliwo, jeden z najbardziej kosztownych składników naszej taryfy.
Prezes Królak radzi drogowcom, by śmielej zaczęli myśleć o rozwiązaniach, które w radykalny sposób poprawiłyby przepustowość ulic Olsztyna. Chodzi m.in. o skrzyżowania dwupoziomowe. Szef MPK twierdzi, że jego kierowcy nie odczuwają działania tzw. zielonej fali zamontowanej przez drogowców za kilka milionów złotych. W system wpięte zostały skrzyżowania w centrum miasta.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz