Do poniedziałku do północy odbiorcy końcowi energii elektrycznej mogą składać oświadczenie do swojego operatora energii (na Warmii jest to spółka Energa Obrót SA), aby być rozliczanym za drugie półrocze 2019 roku według cen i stawek opłat za energię elektryczną, jakie były stosowane 30 czerwca zeszłego roku.
Nadmieńmy tylko, że klienci indywidualni nie muszą składać takiego oświadczenia. Tyczy się to tylko mikro- i małych przedsiębiorców (zatrudniał średnio 50 pracowników w skali roku, a roczny obrót netto nie przekraczał 10 mln euro), szpitali, jednostek sektora finansów publicznych, np. jednostek samorządu terytorialnego czy innych państwowych jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej.
Początkowo możliwość złożenia oświadczenia była dostępna poprzez przyjście osobiście lub wysłanie pełnomocnika do placówki operatora. Później jednakże wprowadzono także możliwość przesłania pisma w formie elektronicznej, mailowo oraz przesłania pocztą (decyduje data wysyłki).
Postanowiliśmy zapytać przedsiębiorców, czy wszystko przebiegło sprawnie.
– To jest skandal! Jest to bardzo ważna informacja dla wielu ludzi pracujących na własny rachunek, a w mediach cisza. Nikt o tym nie pisał, nie pokazywał w telewizji, dopiero na kilka dni przed terminem, portale się zainteresowały tematem. Dobrze, że czytam rozporządzenia – oburza się pan Mariusz, właściciel małej firmy, zatrudniający kilkanaście osób.
Dodaje również, że jest zły na to, że początkowo tą sprawę można było załatwić jedynie w siedzibie operatora.
– Musiałem czekać kilka godzin w długich kolejkach. A przecież muszę pracować, każdy dzień jest na wagę złota. Rząd ma chyba przedsiębiorców w głębokim poważaniu – przyznał.
Pani Milena, która prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą, także musiała udać się osobiście do operatora. Na początku chciała przesłać oświadczenie drogą elektroniczną, ale tego dnia nie działał system. Sądziła, że cała operacja zajmie jej tylko godziny, a okazało się, że w kolejce spędziła ponad trzy godziny.
– 13 osób było przede mną. Ja miałam dobrze wypełnione oświadczenie, natomiast ludzie przede mną różnie – albo nie mieli wypisanych numerów PPE, albo nie zgadzały się one z danymi operatora. Najdłużej czekał mężczyzna, który przyszedł załatwić sprawę za żonę. Nie miał pełnomocnictwa, więc siedział tam 40 minut i się wykłócał, ale nic nie mógł załatwić – powiedziała Milena.
Dodała, że u operatora panuje chaos, papiery porządkowane są nie bieżąco. Ludzie przychodzą ze starymi umowami, które trzeba aktualizować i to trwa najdłużej. Jednakże, jak zaznaczyła, jeżeli obawiamy się, że coś może nie grać w oświadczeniu (chodzi o punkty poboru energii elektrycznej – PPE), to bezpieczniej przyjść osobiście, wtedy pracownicy na pewno pomogą.
Co z przedsiębiorcami, którzy nie zdążyli złożyć oświadczenia w wymaganym terminie? To pytanie zadaliśmy rzecznikowi prasowemu Energi. Jak dotąd nie przesłał odpowiedzi.
Przypomnijmy, że nowe przepisy ustawy określono 28 grudnia 2018 roku.
Oświadczenie można dostarczyć m. in.: pocztą na adres ENERGA OBRÓT SA, al. Grunwaldzka 472, 80-309 Gdańsk i mailem na adres [email protected].
Oświadczenie można dostarczyć również osobiście w jednym z salonów sprzedaży (Elbląg – ul. Hetmańska 12-14, Olsztyn – ul. Dworcowa 3).
W poniedziałek pracownicy salonu będą przyjmowali zgłoszenia do godz. 24.
Komentarze (6)
Dodaj swój komentarz