Data dodania: 2008-03-31 13:48
Dożywocie dla porywaczy
Przed płockim sądem okręgowym ma dziś zapaść wyrok w sprawie porywaczy i zabójców Krzysztofa Olewnika - 25-letniego syna biznesmena spod Płocka. W procesie, który toczy się od listopada zeszłego roku, na ławie oskarżonych zasiadło 11 osób. Dla Roberta B. oskarżonego o zamordowanie porwanego, prokurator zażądał dożywocia, a dla Sławomira K., który miał mu pomagać w zbrodni - 25 lat
Pozostali członkowie grupy, według prokuratora powinni spędzić w więzieniu od 2 do 15 lat. Krzysztof Olewnik został uprowadzony w październiku 2001 roku i przez dwa lata był przetrzymywany przez porywaczy w piwnicy, przykuty łańcuchem do ściany. Został zabity wkrótce po przekazaniu przez jego rodzinę okupu w wysokości 300 tysiecy euro. Zwłoki zamordowanego odnaleziono dopiero w 2006 roku. Grupa, która porwała Krzysztofa Olewnika działała w województwach mazowieckim i warmińsko-mazurskim. Akt oskarżenia przygotowała Prokuratura Okręgowa w Olsztynie, dzięki której w trwającym kilka lat śledztwie, w 2006 roku nastąpił przełom - w miejscowości Różan na Mazowszu znaleziono ciało porwanego. W czerwcu ubiegłego roku rodzina Krzysztofa Olewnika założyła fundację, która ma pomagać rodzinom osób porwanych. W powołanie Fundacji im. Krzysztofa Olewnika zaangażowało się Warmińsko-Mazurskie Stowarzyszenie na Rzecz Bezpieczeństwa założone po serii porwań olsztyńskich biznesmenów.
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz