Do zdarzenia miało dojść w noc z soboty na niedzielę (5/6 sierpnia) na moście Jana na olsztyńskiej starówce. W przekazanym naszej redakcji materiale od jednego z Czytelników widzimy jak do tej pory nieustalony mężczyzna zaatakował innego, następnie go podniósł i przerzucił przez barierkę mostu wprost do rzeki Łyny.
Dzięki szybkiej reakcji świadków zdarzenia, na miejsce zadysponowano straż pożarną, policję oraz pogotowie.
Policja rozpoczęła śledztwo w sprawie tego brutalnego ataku.
AKTUALIZACJA (godz. 16:34)
- 43-latkowi nic poważnego się nie stało i wydostał się na brzeg o własnych siłach - poinformowała post. Paulina Żur z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. - Mężczyzna stwierdził, że nie zamierza składać żadnego zawiadomienia w tej sprawie.
Policja będzie jednak sprawdzać, czy 37-latek nie naraził mężczyzny na utratę życia lub zdrowia. Grozi za to do 3 lat więzienia.
Komentarze (79)
Dodaj swój komentarz