A | A | A
Data dodania: 2012-01-10 07:43
Iwona Starczewska
Hołek odrabia straty
Samochodowy zespół ORLEN Team: Krzysztof Hołowczyc / Jean-Marc Fortin zanotował trzeci czas na ósmym etapie Rajdu Dakar i jednocześnie zniwelował znacząco stratę do lidera.
reklama
Hołowczyc dzięki szybkiej jeździe zmniejszył stratę generalną do Peterhansela do zaledwie 7’36, w wynikach jednak prześcignął go Gordon, który posiada nad Polakiem przewagę 12 sekund. To pierwszy taki Rajd Dakar, gdzie aż pięciu kierowców w klasyfikacji generalnej walczy o każdą sekundę. Pozostało sześć etapów i wszystko się może jeszcze zdarzyć.
- Długi odcinek, 477 kilometrów, było trochę technicznych partii, po których bardzo dobrze mi się jechało. W klasyfikacji generalnej jesteśmy wszyscy rozstawieni bardzo ciasno. W ośmiu minutach zamyka się pierwszych trzech zawodników, a goni nas bardzo mocno Nani Roma. Mamy wszyscy świadomość, że rajd jest w dalszym ciągu nierozegrany, wszyscy ciśniemy ile się da i zastanawiamy się, co jeszcze pokażą Hummery. Dzisiaj prowadziłem przed ostatnim punktem pomiaru nad Robbym, który mnie doszedł, odkręcił gaz i niemalże odfrunął. Skok zawieszenia w Hummerze ma prawie pół metra i około 100-150 koni mechanicznych więcej niż w Mini, i po prostu te samochody jadą niczym czołgi po dziurach. Trzeba jednak z nimi walczyć i podejmiemy tę rywalizację. Za chwilę wjeżdżamy do Peru, nikt nie zna trasy, więc tak naprawdę robi się bardzo ciekawa rozgrywka psychologiczna między nami. Kto ją wytrzyma i nie popełni błędu będzie na mecie w Limie - komentował Krzysztof Hołowczyc.
Źródło: orlenteam.pl
Komentarze (0)
Dodaj swój komentarz