Wczoraj (30 czerwca) po godz. 22 przypadkowy świadek zdarzenia zauważył kierowcę peugeota, który jechał „wężykiem”. W związku z tym zatrzymał podejrzanego i zadzwonił na policję. Nietrzeźwy kierujący został przyłapany na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Pstrowskiego w Olsztynie.
Po chwili przyjechał patrol, który sprawdził trzeźwość kierowcy. Okazało się, że przyczyną zaburzeń funkcji psychomotorycznych był alkohol. W organizmie 32-latka krążyły aż 3 promile!
Mężczyzna pożegnał się z prawem jazdy, a ze swojego lekkomyślnego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
***
Był tak pijany, że nie mógł ruszyć z miejsca. Miał aż 3,7 promila! [WIDEO]
***
Z kolei tego samego dnia, kilka godzin wcześniej, w gminie Gietrzwałd wpadł motorowerzysta, który niewłaściwie obchodził się z kaskiem, a jego styl jazdy pozostawiał wiele do życzenia. Kierowca ledwo zdążył ruszyć spod sklepu, a już został zatrzymany do kontroli. Intuicja nie zawiodła funkcjonariuszy, bo i w tym przypadku okazało się, że mężczyzna wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało jeden promil.
69-latek wkrótce stanie przed sądem.
Komentarze (1)
Dodaj swój komentarz